dosłownie całypinko pisze:We Wrocławiu pada cały dzień...
w pewnym momencie nawet deszcz ze śniegiem 
Właśnie z tym wózkiem, to mój jest wielofunkcyjny i też lada dzień nie będę Gabriela wkładać do nosidła, bo właśnie tak to wygląda, że nogi ma do końca dosunięte a nad głową ledwie kilka centymetrów wolnej przestrzeni
tylko mu muszę jakiś fajny kocyk mięsisty kupić z przeznaczeniem tylko do wózka, bo tam pasy są i trzeba je przykryć czymś mięciutkim, żeby mu nie przeszkadzały, a przed chwilą czytałam właśnie o tym jak malucha ubierać w taką niepewną wiosenną pogodę na dwór, bo moja intuicja się nieco gubi, a babć nie słucham, bo one by tego mojego nieboraka ugotowały żywcem... Fakt, że Gabik lubi ciepełko, ale bez przesady A dzisiaj Kuba siedział z anim od rana i nigdzie nie wychodził, nie ślęczał przed komputerem, tylko nosił Gabriela, patrzył jak ja to robię, słuchał jego wielo godzinnego kwękania i marudzenia i się śmiał, że nie wiedział o co chodziło jego koledze z pracy jak mówił mu, że nie długo się będzie cieszył jak będą mieli jakąś imprezę w innym mieście i będą musieli wyjechać na kilka dni... teraz już wie
stwierdził, że teraz rozumie czemu czasami jestem taka rozdrażniona jak go nie ma cały dzień [ Dodano: 2008-04-07, 20:51 ]
On ma bardzo dużo zielonych ciuszków, bo lubimy z Kubą ten kolor, a Gabriel w nim pogodnie wygląda i właśnie często do niego mówimy "żabko nasza zielona"pinko pisze:Twoj Gabik, zielona żabka
To był udany zakup 
taki z niego mały elegant-jak dorosły człowiek w wersji mini...
a po domku w dresiku 
