Witajcie
Są powody do radości. Moja kruszynka wg wczorajszego USG ma już 6,5 cm. (przez co termin wychodzi 30.11) I stwierdziła, że nie zamierza się słuchać pana doktora, gdy ją prosił o pokazanie się od przodu. Widocznie uważa, ze ma ładniejszy profil

Poza tym nie chciała usiedzieć w miejscu, tylko cały czas machała rączkami i nóżkami. Prawie się popłakałam to widząc. To chyba najprzyjemniejsze chwil w życiu kobiety, gdy widzi swoje dzieciątko (jeszcze w brzuszku).
Wg doktora ciąża rozwija się prawidłowo, badanie przezierności karkowej też super

Mogę spokojnie odstawić kwas foliowy i stopniowo duphaston. Za to nareszcie doczekałam się pozwolenia na branie witaminek dla kobiet w ciąży.
Niestety to ostatnie USG aż do 22 tyg. Pozostają mi więc tylko fotki
Co do mdłości nie ma poprawy, lekarz mnie pocieszył, że może za 2 tygodnie przejdzie

oby!!
Pozdrawiam
