Dzieciaczki z wrzesnia i pazdziernika 2008 !!!!!

[adia26]

Hejdziewczyny ale u mnie wstretna pogoda az nic sie nie chce maly marudzi od rana masakra wiec ma juz pierwsze kimanko

wlasnie zapomnialam napisac ze wreszcie od wczoraj Iga wstaje i stoi na nogach oczywiscie jeszcze nie sama ale mysle ze juz wkrotce to opanuje

no to brawa dla malutkiej
Tak piszecie że wasze maluchy juz cos sobie mówią a ten moj tez nic nie mowi tylko buczy sobie pod nosem i czasem nie powie a z kąd mu się to wzieło m to nie wiem jedno co mnie cieszy to że bardzo uwaznie patrzy na usta jak ucze go mówić mama
ide jeść śniadanko

[ Dodano: 2009-05-27, 10:51 ]

Ja jak na razie jeszcze kupuje

no ja też ku[puje ,ale wczoraj dalam mu ziemniaczki z rybką na parze robiona i bardzo mu smakowalo a jak widzi ze jemy kanapke jakąś to biegnie i pyszczek otwiera by mu dac chlebka

[wiola85]

Hej my dzis po wizycie u lekarza

Bylismy z tymi wynikami krwi i mały ma jakies niedobory zelaza niby nic wielkiego ale jakies witaminki dodatkowe mu przepisala. Moze byc to spowodowane tym ze na jego mase ciała ma za mało tych witaminek z jedzenia bo wazy 10.600kg
Tak wiec za miesiac mamy powtorzyc badanie, a i powiedziala ze mamy mu dawac zołtko jajka, bo ma bardzo duzo witamin, a wy dajecie???? Bo ja nie wiem w jakiej postaci to dawac
Raz do rosołku tak jak pisałyscie dałam mu takie jajko roztrzepane a potem wszystko miksowałam na papke i tak wcinał, ale samego jaja nie dawałam.

No nic pogoda tez u nas dzisiaj pod psem, wiec cały dzien w domu

A Filip ostatnio robi takie smieszne minki marszczy tak smiesznie nosek, i ciagle wsysa swoja dolna warge do srodka, zabawnie to wyglada
Przypomina mi moja babcie jak chodzi bez zebow

[yoanna]

Wiola zrob zdjecia malemu i wstaw! :) Musialam to napisac jako pierwsze bo zaraz zapomne :P

Dzien dobry poza tym :)
Ja wczoraj poszlam spac znowu przed 22 :O nie wiem co to sie dzieje, coraz dluzej sypiam :P ale wstalam o 6 wiec zrozumiale :)
Co do jedzenia, to ja dzis chyba wresZcie usiade i wymysle jej jadlospis na caly tydzien - bo chcialabym zaczac jej podawac ryz z jablkiem, itd itp
No i co do gotowania zupek to ja wole ugotowac zupke niz stac przed stoiskiem ze sloikami i zastanawiac sie nad smakami, bo:
biore malutenki garnuszek, w zamrazarce mam np indyka pokrojonego juz na malutkie kawalki, biore kawalek, dodaje warzywa (dzis dodam jej kalariofa i groszek zielony) - warzywa kupuje mrozone bo tak radzil pediatra, bo sa zdrowsze niz te zimowe (co juz pewnie kilkja razy wspominalam) i np kolezanka wrzuca kasze i wyciaga pozniej warzywa i mieska troche i robi mu dwa dania - najpierw miksuje czesc i zupka a pozniej miesko z ziemniaczkiem i warzywkami na drugie :) i my chyba tez zaczniemy tak robic - a trwa to przeciez z 15 minut :)

[sarenka]

hej laseczki,,

Ostatnio mam coraz to mniej czasu.Juz drugi tydzien latam na silke a wiadomo ze na poczatku czlowiek by chcial jak najczesciej oby bylo widac rezultaty Dzis zrobilam sobie przerwe bo czuje kazdy miesien.Jutro natomiast ide z synciem,on pobawi sie z dziecmi u opiekunki a ja polece pocwiczyc,a wieczorkiem na aerobik.Trzeba korzystac,pozatym musze jakos w stroju wygladac. JAk narazie to chyba wybralabym tylko jednoczesciowy stroj,,mysle ze szybko to sie zmieni.

Eryczek tez staje na nozkach,ale najbardziej mu sie podoba odbijanie o podloge,wiec za dlugo postac nie chce.Po czasie ugina kolanka,,no ale jakies postepy sa.
Co do mowienia to raczej nie wydobywa z siebie zadnych dluzszych slowek,jak juz to ma ,me be,i takei tammm nic nie znaczace.Ale przyjdzie i na to czas.Starszy OScarek tez pozno zaczal mowic,ale za to szybko raczkowal,stawal,siadal itd.Z kadzym dzeickiem inaczej.

CO do obiadkow to ja kupuje sloiczki raczej ide na latwizne i pewnosc,bo wiem ze sa kontrolowane,a jesli kupie w byle jakim sklepei to nie mam pewnosci czy warzywo nie zostalo pryskane.OScarek tez zajadal sloiczki i nie bylo z tym problemu.
Jak narazie nie dajemy mu nic z naszego talerza,na to przyjdzie jeszcze czas.Nalezy do dzieci z ryzykiem alergii wiec musimy sie wstrzymac.Ale nie spieszno mi do tego.

ZAbki daja nam popalic.Wczoraj przed snem zapodalam czopek i spalismy do rana.No ale wtedy zmuszona bylam go nakarmic bo myslalam ze piersi mi wyeksploduja.
Ach te zebyyyyyyy

No nic koncze,,dla wszystkich dzieciaczko uglaskania i caluski
Wam milego wieczorku

[yoanna]

Sarenka ja po pierwszym razie mam do dzis zakawasy dwa dni po nie moglam zupelnie sie ruszac i chodzilam jak polamana - jutro po 6 dniach dopiero ide drugi raz bo z zakwasami sie nie powinno, wiec odczekalam, mam nadzieje ze juz bedzie lepiej :)))

Patrzcie jaki jadlospis znalazlam dla rocznego, poltorarocznego dziecka: JESTEM ZBULWERSOWANA ;) ktos w ogole nie pomyslal o tym, ze gotujac cos takiego spedzaloby sie caly dzien w kuchni, cala noc na zakupach wybierajac codziennie inne produkty i wydaloby sie kupe kasy!!! I pewnie duzo jedzenia wywalalo do kosza :O

PONIEDZIAŁEK
Śniadanie
Płatki kukurydziane na mleku
Sok wyciśnięty ze świeżej pomarańczy
Mały banan
Drugie śniadanie
Kromka bułki z masłem, szynką i listkiem sałaty
Herbata malinowa z cytryną (jeśli dziecko nie jest alergikiem, lepiej posłodzić ją miodem niż cukrem)
Obiad
Kotlet mielony z indyka
Puree z ziemniaków
Marchewka z groszkiem
Sałatka z drobno pokrojonej kapusty pekińskiej, jabłek i pomarańczy ze śmietaną
Niegazowana woda mineralna
Podwieczorek
Jogurt z kawałkami słodkiej gruszki
Kolacja
Naleśniki z powidłami śliwkowymi lub musem jabłkowym
Herbata owocowa.
WTOREK
Śniadanie
Jajecznica na parze z odrobiną świeżego masła i szczypiorku
Kromka ciemnego pieczywa
Kakao
Drugie śniadanie
Kasza manna z dodatkiem morelowego deseru ze słoiczka
Sok jabłkowy
Obiad
Rosół z makaronem i posiekaną natką pietruszki
Zapiekanka z ryżu, jabłek lub śliwek, polana na talerzu naturalnym jogurtem i posypana cynamonem
Niegazowana woda mineralna
Podwieczorek
Galaretka z wtopionymi malinami z mrożonki
Kolacja
Kromka chleba z masłem i cienkim plasterkiem pieczonego mięsa
Sałatka jarzynowa
Herbata lipowa z miodem
ŚRODA
Śniadanie
Lane kluseczki na mleku
Kiwi
Herbata owocowa
Drugie śniadanie
Twarożek zmiksowany z wiśniami z mrożonki i łyżeczką cukru
Sok malinowo-morelowy
Obiad
Cielęcina duszona z czosnkiem i ziołami
Kasza gryczana
Gotowane buraczki z tartym jabłkiem
Sałatka z pomidorów
Kompot z mrożonych owoców
Podwieczorek
Koktajl mleczno-jogurtowy z truskawkami z mrożonki
Pieczony banan
Kolacja
Jajko na miękko i kromka grahamki z masłem i pomidorem
Kawa zbożowa z mlekiem
CZWARTEK
Śniadanie
Kanapka z serkiem homogenizowanym, szczypiorkiem, rzodkiewką i świeżym ogórkiem
Kakao
Drugie śniadanie
Budyń śmietankowy z dodatkiem musu jagodowego ze słoiczka
Przecierowy sok z marchewki, jabłka i gruszki
Obiad
Zupa ogórkowa
Leniwe z tartą bułką zrumienioną na maśle
Surówka z drobno utartej marchwi i osłodzonego soku z cytryny
Herbata z dzikiej róży
Podwieczorek
Kawałek domowego ciasta z owocami (z mrożonki)
Herbata miętowa
Kolacja
Małe kanapeczki z masłem, wędliną, pomidorem i kiszonym ogórkiem
Niegazowana woda mineralna
PIĄTEK
Śniadanie
Płatki śniadaniowe z kefirem lub jogurtem
Przecierowy sok z owoców leśnych
Drugi śniadanie
Kromka ciemnego chleba z masłem i cienkim plasterkiem żółtego sera i pomidora
Jabłko krojone w ćwiartki
Herbata z cytryną i sokiem z malin
Obiad
Kawałek pieczonej ryby (starannie wybierz ości)
Ziemniaki
Gotowane brokuły (mrożone)
Surówka z kiszonej kapusty
Kompot z mrożonego agrestu i porzeczek
Podwieczorek
Domowy kisiel z mrożonych owoców (malin, truskawek, wiśni, żurawin lub wieloowocowy)
Kolacja
Racuszki z jabłkami lub bananami
Kawa zbożowa z mlekiem
SOBOTA
Śniadanie
Kromka bułki z masłem, szynką i pokrojoną w paseczki papryką
Herbata owocowa z sokiem malinowym
Drugie śniadanie
Kasza kukurydziana na mleku z przetartym bananem
Sok wieloowocowy
Obiad
Barszcz ukraiński
Makaron z sosem pomidorowym i ziołami
Surówka z sałaty lodowej z odrobiną sosu winegret (oliwa, cytryna, sól, cukier, czosnek)
Niegazowana woda mineralna
Podwieczorek
Pieczone jabłko z żurawinami (lekko osłodzone)
Herbata owocowa
Kolacja
Twarożek ze szczypiorkiem i pomidorem
Jogurt owocowy
NIEDZIELA
Śniadanie
Kromka chleba z pasztetem drobiowym i ogórkiem kiszonym
Mandarynka
Herbata miętowa
Drugie śniadanie
Kromka ciemnego chleba z masłem i białym serem z miodem
Sok malinowo-marchwiowy
Obiad
Plaster duszonej piersi indyczej z fasolką, marchewką i kaszą
Surówka z selera i jabłek
Kompot wiśniowy
Podwieczorek
Sałatka z owoców (pomarańcza, kiwi, banan, jabłko).
A że wyjdzie jej sporo - jedzona do spółki z rodzicami
Kolacja
Kromka ciemnego chleba z pastą z jajka na twardo i szczypiorku z odrobiną masła
Kakao

[wiola85]

yoanna, hahah zaraz wstawie jakies nowe zdjecie

A jedzonko tez mu sama robie, nie jest to zadna strata czasu jak myslałam

sarenka, ja niedługo tez bede miała mało czasu bo do pracy ide, szkoda bo nie bede mogła was codziennie odwiedzac

A tutaj kilka fotek, jedna to drugie podejscie jedzenia brokułow, było tak samo jak poprzednim razem









[ Dodano: 2009-05-27, 19:59 ]
yoanna, masz racje z tymi przepisami, jeju co za ludzie to wymyslaja.
To ja serio bym musiala tylko siedziec w domu i gotowac dokładnie przebierajac wszystko

[mmarta81]

wiola sliczny ten Twoj synio

yoanna ten jadlospis do nonono...wiesz taka teoria...my tez powinnysmy tak jesc a w praktyce inaczej to wyglkada wiec nie ma sie czym stresowac

Iga mi caly dzien zgrzytala zebami

[dana]

Witam !!
i z gory przepraszamze sie nie odzywalam ale niestety wczorajszy dzien mnie dobila Prawko oblane wymusilam pierszenstwo gdzie ja glupia sie spieszylam to nie wiem a puzniej m mi powiedzial ze rzeprowadza sie do innego pokoju a ja mu na to ze nie zgadzam sie na to to powiedzial ze sie w ogole wyniesie wiec mnie dobil totalnie
zycie jest wredne naprawde Wiec moj dzien matki byl do bani no po za tym ze Adulka kupila mi srebrne kolczyki serduszka a Weronia ma 2 zebacza

U nas pogoda dzis paskudna wiec siedzimy w domu jutro mam znow zalatany dzien i w zasadzie zaczyna sie goracy okres wiec bede miala duzo pracy wiec nie wiem jak bedzie z zagladaniem do was kochane ale bede sie starala was nie zaniedbywac

wiola85, Świetne zdjciatka Filipka cudenko z niego yoanna, Kochana masz racje kupe czasu i kupe kasy by trzeba miec zeby takie meni dziecku robic

a co do pracy napewno sobie poradzisz i tak podziwiam cie ze godzisz studia mala i to wszystko
a na silke ze chodzisz to juz w ogole nie wiem po co chudzinko najpierw musisz troche przybrac bo sie wykonczysz

ZAbki daja nam popalic.Wczoraj przed snem zapodalam czopek i spalismy do rana.No ale wtedy zmuszona bylam go nakarmic bo myslalam ze piersi mi wyeksploduja.No maja te maluchy los z tymi zebaczkami no ale tak juz jest i musza to przejsc niestety
Ach te zebyyyyyyy

no ja też ku[puje ,ale wczoraj dalam mu ziemniaczki z rybką na parze robiona i bardzo mu smakowalo a jak widzi ze jemy kanapke jakąś to biegnie i pyszczek otwiera by mu dac chlebka

to u nas to samo A w niedziele po zjedzeniu swojej zupki zjadla ze,mna bardzo duzo ziemniakow i ryby a ryba byla smazona i wszystko ok z nia wiec wiem ze ona szybko sie nauczy normalnego jedzonka
mmarta81 Kochana no to brawa dla Igoliny juz tak sprytna dziewczyneczka
A jeszcze dzis chyba dostaje @ bo mam jakies takie krwawe plamnki a tak bylo pieknie ale juz sie skonczylo ale to przez to ze Werka dostaje juz zupke i kaszke wiec odpadly dwa cycowania wiec wstretna @ juz bedzie zazdroszcze ty co jej tak dlugo nie maja
a u ciebie Martunia jak jest? wlasnie jak karmisz Igunie ? co je a czego jeszcze nie?

[Agusia1982]

cześć dziewczyny! witam po troche dłuższej przerwie
na początku wielkie brawa za wszystkie postępy maluszków!!!

oj nie pisałam bo troche się u nas porobiło,znowu jakieś choróbska się przypałętały,pisałam wcześniej że moja córcia miała alergiczne zapalenie spojówek,i dopadło to też mojego synka,normalnie nie mam sił,odkąd tu jestem ciągle coś,już się śmieje ze jakaś klątwa czy coś nad nami wisi!!! nie wiem byłam z nim u lekarza a ona że to też alergia,ale nie wiem w każdym bądz razie,malutki bydził się przez 3 dni z zaklejonymi oczkami normalnie szok mówie wam,teraz jest ok,dawałam mu kropelki do oczek i daje mu zirtec-kropelki alergiczne! mało tego ja sie strasznie przeziębiłam,wczoraj miałam kryzys normalnie myslałąm że wykituje i straciłam głos,dziś już o niebo lepiej! ale za to mały dostał kaszelek i to dość ostry i suchy,tak jakby nie mógł odkrztusić
dziewczyny no powiedzcie same,ciągle coś mi wyłazi,uwierzcie że nie mam siły,miałam chwilową załamke!!! chwilami mam wrażenie że jestem sama z tymi wszystkimi choróbskami i nikt nie może nam pomóc! ku$%^ byłam tam i na nicnie chorowaliśmy a tu normalnie jakby jakaś epidemia była!!!! jak sobie pomyśle to jestem wściekła,modle się tylko żeby to już było koniec tych choróbsk i żebyśmy w końcu mogli sie nacieszyć że tu jesteśmy
sorki za moje żale!!!

a co do postępów,to nie wiem czy już pisałam ale mój syncio ładnie już siada,no i rwie sie na nóżki,jak tylko może sie czegoś złapać to już na nich stoi,ale nic nie mówi tylko takie tam pod noskiem bubu,buuu ,brrrr czyli typowe gaworzenie a słówek brak co dziennie ucze go mówić "mama i tata" patrzy tylko na mnie,a ja mam ciągle nadzieje że wkońcu powie! w dodatku nie chce zrobić papa ani brawo,jak mu robie to sie cieszy bo klaszczą mu rączki
ale sie napisałam!
aha jutro robimy zupke pomidorową z ryżem dla Nicolaska

[ Dodano: 2009-05-27, 23:07 ]

Witam !!
i z gory przepraszamze sie nie odzywalam ale niestety wczorajszy dzien mnie dobila Prawko oblane wymusilam pierszenstwo gdzie ja glupia sie spieszylam to nie wiem a puzniej m mi powiedzial ze rzeprowadza sie do innego pokoju a ja mu na to ze nie zgadzam sie na to to powiedzial ze sie w ogole wyniesie wiec mnie dobil totalnie
zycie jest wredne naprawde

oj kochana współczuje ci bardzo,co do prawka to następnym razem sobie poradzisz! co do męża to nie wiem,jak cie pocieszyć,może napisze ci tylko że między mną a moim też było kiedyś źkle,nawet bardzo,!!! ale kryzys minął i znowu powróciła miłość! wierze że i u was tak będzie! wkońcu dojdziecie do porozumienia,dużo rozmawiajcie,nawet jeśli to nie wychodzi! wkońcu mamcie dwójke wspaniałych dzieci-więc wiecie że warto!!! życzę z całego serduszka aby się poukładało!

[ Dodano: 2009-05-27, 23:09 ]

Wiec moj dzien matki byl do bani

pociesze cie jeszcze kochana że mój też taki był!!!! strasznie źle się czułam i myślałam że wszystkich w koło pozabijam! nawet poszłam do mamy z życzeniami i się na niej też wyrzyłam,no tak jak piszesz życie jest wredne!!!!

[ Dodano: 2009-05-27, 23:41 ]
dobranoc!

[dana]

dziewczyny no powiedzcie same,ciągle coś mi wyłazi,uwierzcie że nie mam siły,miałam chwilową załamke!!!

Oj bardzo dobrze cie rozumie

nie mówi tylko takie tam pod noskiem bubu,buuu ,brrrr czyli typowe gaworzenie a słówek brak co dziennie ucze go mówić "mama i tata" patrzy tylko na mnie,a ja mam ciągle nadzieje że wkońcu powie! w dodatku nie chce zrobić papa ani brawo,jak mu robie to sie cieszy bo klaszczą mu rączki

No to weronia tez za duzo nie mowi tak jak bylo tata Ada baba mama czase i dada tez A brawo bije bardzo ladnie i papa juz tez pieknie robi
A tak po za tym juz jest mala szantazystka

życzę z całego serduszka aby się poukładało!

No mam nadzieje bo kocham go tak bardzo ze nie wyobrazam sobie zycia bez niego bynajmniej narazie To 13 rok malzenstwa leci to moze i kryzysowa 13

pociesze cie jeszcze kochana że mój też taki był!!!! strasznie źle się czułam i myślałam że wszystkich w koło pozabijam! nawet poszłam do mamy z życzeniami i się na niej też wyrzyłam,no tak jak piszesz życie jest wredne!!!!

To raczej nie pocieszajace kochana tylko tez mi przykro ze i u ciebie nie byl to dzien w ktorym powinnysmy sie cieszyc ze jestesmy matkami

oj kochana współczuje ci bardzo,co do prawka to następnym razem sobie poradzisz!

A to przeklete prawko moze zdam nastepnym razem tyle ze najbardziej wkurza mnie to czekanie bo znow 2 miechy tyle ze teraz jeszcze musze 5 godzin wykupic i jak bede miala zswiadczenie ze je zrobilam to moge ustalac termin wiec znow to czekanie echh za dlogo to trwa