...ale mi szpaki czeresnie obsiadly,tak dra te dzxioby ze szok...niedlugo mi nic nie zostanie
i niczego sie nie boja skubance...
idź pod drzewo i je odstraszaj jakąś szmatąi niczego sie nie boja skubance...
a najlepiej wejdź na drzewo i zjedz czereśnie przed nimi
[ Dodano: 2009-05-28, 15:09 ]
byłam też w biedronce na zakupach, bo mi brakowało już paru rzeczy i ogladałam te dziecinne akcesoria... no takie sobie, butelki i smoczki to wole miec lepsze
ubranka widać ze bawełna prawdziwa i przewiewne, ale jakas cienka strasznie i coś wzory nie takie, niestarannie uszyte
moim zdaniem nie warte uwaginic nie kupiłam
za chwilkę sie przejde do Black Red White
zobacze mebelki jakie mają, komody... i zajrze na dół co w promocji dzisiaj jest, potem mogłabym isć do castoramy po klamkę, ale chyba poczekam na Przemkamam taka sasiadke co sie nadaidź pod drzewo i je odstraszaj jakąś szmatą
to drzewo nie jest zbyt dobre do wspinaczki,wiec co dosiegne z ziemi to moje,narazie nie jem bo pada deszcz,ale te pizmaki sie nie boja-łajzy!!!a najlepiej wejdź na drzewo i zjedz czereśnie przed nimi
ooooooo syrena wyje -czyzby sie cos w deszcz palilo?,abo wypadek konkretny?!
musze sagan umyc bo mam niezaciekawy fryz
...moze sie wyprysznicuje przy okazji i nozki wydepiluje depiatorkiem,bedzie spokoj na jakis czas....tylko to nierzla gimnasyka-jak malowanie pazurkow u stop [ Dodano: 2009-05-28, 15:13 ]
ja nie kupuje nic w takich sklepach-po pierwsze nie podrodze mi a po drugie jakosc i wykonanie nie warte sa tych cenmoim zdaniem nie warte uwagi
Pojawiam sie i znikam i znikam... 
Wrocilam z truskawkami, nektarynkami i kiwi
Bylam z przyjaciola na lodach ale wypilam tylko wode i kawe, bo jakos tak nie ciagnelo mnie na bita smietane i lody
A teraz mam nasiadowe nad truskawkami i nektarynkami... mniiiaaaaammmm
rybcia82, ja tez nic nie potrafie upatrzec w takich ciucholandach... to trzeba miec chyba dar do tego.
Ja tam wole nie miec calej szafy ciuchow a miec porzadne, dlatego raczej z ciuszkow to szukam w sklepach dla dzieciakow, moze i drogie ale i nowe innaczej wygladaja
Poza tym, jak na razie to zakupilam 1 body, jeden kaftanik i 1 spioszki
Wrocilam z truskawkami, nektarynkami i kiwi
Bylam z przyjaciola na lodach ale wypilam tylko wode i kawe, bo jakos tak nie ciagnelo mnie na bita smietane i lody
A teraz mam nasiadowe nad truskawkami i nektarynkami... mniiiaaaaammmm
rybcia82, ja tez nic nie potrafie upatrzec w takich ciucholandach... to trzeba miec chyba dar do tego.
Ja tam wole nie miec calej szafy ciuchow a miec porzadne, dlatego raczej z ciuszkow to szukam w sklepach dla dzieciakow, moze i drogie ale i nowe innaczej wygladaja
Poza tym, jak na razie to zakupilam 1 body, jeden kaftanik i 1 spioszki
dzisiaj ja znowu mam dzien taki ze ciagle mi sie chce spac od 12 do 15 spalam potem zabralam sie za porzadki -zrobione tylko z gory zeby nie straszyc kurzem ,nastawilam sobie ziemniaczki pieczone na grillu za 30 min powinny byc i popijac bede je kefirkiem taki mnie smak na niego naszedl hmm
megi5566, rybcia82, co do ciucholandow to mialam takie samo zdanie co wy nigdy nie chodzilam jakos odrzucal mnie ten zapach az do momentu kiedy izuś_85, zabrala mnie do swojego zero smrodku wszystko ladnie posegregowane na wieszaczkach i fakt niektore rzeczy nijakie albo zniszczone ale niektore cudo nawet mozna znalesc cos z metkami nowiutenkie
sama potem bylam jeszcze z 5 razy z 2 lumpeksow od razu ucieklam i nigdy nie wroce wszystko wrzucone w wielki kosz i trzeba przegrzebywac -a to nie dla mnie w innym zas ludzie rzucali sie na wszystko jakby cos za free dawali ja wole swoj maly lumpeksik i to wtedy gdy juz jest wszystko tansze ludzi nie ma wtedy mozna spokojnie sobie poprzegladac i trafic na naprawde fajne rzeczy
megi5566, rybcia82, co do ciucholandow to mialam takie samo zdanie co wy nigdy nie chodzilam jakos odrzucal mnie ten zapach az do momentu kiedy izuś_85, zabrala mnie do swojego zero smrodku wszystko ladnie posegregowane na wieszaczkach i fakt niektore rzeczy nijakie albo zniszczone ale niektore cudo nawet mozna znalesc cos z metkami nowiutenkie
sama potem bylam jeszcze z 5 razy z 2 lumpeksow od razu ucieklam i nigdy nie wroce wszystko wrzucone w wielki kosz i trzeba przegrzebywac -a to nie dla mnie w innym zas ludzie rzucali sie na wszystko jakby cos za free dawali ja wole swoj maly lumpeksik i to wtedy gdy juz jest wszystko tansze ludzi nie ma wtedy mozna spokojnie sobie poprzegladac i trafic na naprawde fajne rzeczy
betina, tutaj gdzie ja mieszkam, jest jeden taki lumpex i raz do niego zajrzalam z ciekawosci... jedna sukienka, ktora byla w miare kosztowala 20zl, to juz wole dolozyc 10zl wiecej i na placu kupic taka sama, z tym ze nowa i tak bylo ze wszystkimi ciuchami, zle to moze i nie byly ale nei wygladaly na nowe a tyle prawie kosztowaly...
J apo plackach ziemniaczanych juz nic nie zjem. W sumie zjadlam obiad przed 13.00 ale jakos tak mi usiadly na zoladku. Terez zjadlam truskawy i nektarynki i pekam
i tak bylo ze wszystkimi ciuchami, zle to moze i nie byly ale nei wygladaly na nowe a tyle prawie kosztowaly...J apo plackach ziemniaczanych juz nic nie zjem. W sumie zjadlam obiad przed 13.00 ale jakos tak mi usiadly na zoladku. Terez zjadlam truskawy i nektarynki i pekam
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość