no duzo roboty,bo wiadomo jak to starsi ludzie,remont tu za Gierka byl
ale dla naszego malzenstwa suuuuper.Tam Andrzejek z nami w pokoju jednym,wspolna kuchnia,lazienka. Tutaj 128 m tylko dla nas w tym 4 pokoje,lazieneczka,kuchnia i spizarka,no i podworko dla dzieci i ogrodek z kwiatkami...Teskno za znajomymi,bo tu nikogo nie znamy a zwlaszcza rowiesnikow brak
Ale z mezem wogole sie nie klocimy
a jak juz jest jakas sprzeczka,to zaraz sie godzimy,bo nie ma z kim pogadac
No i w Sopocie napewno nie zdecydowalibyśmy sie na drugie dziecko,bo tam z jednym ciezko bylo - jak pojawilo sie krzeselko do karmienia,lezaczek,chodzik i zabawki,to wchodziles do nas do pokoju, jak do skladziku