Ja nie rozumiem jak rodzina moze sie wtracac do wyboru imienia dla dziecka,oczywiscie moga podsunac jakies pomysly w momencie jak rodzice nie sa zdecydowani,moim zdaniem ostateczna decyzja nalezy do rodzicow.U nas bylo tak ze ja od kad pamietam chcialam miec coreczke Olenke no i sie udalo
moj maz chcial Marte ale na szczecie nie sprzeciwial sie za bardzo co do Oli.Mamy w planach jeszcze jedna dzidzie i mysle ze jak bedzie dziewczynka to chcialabym aby to byla Amelka a co do chlopca to Marcin lub Bartus.