Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

02 cze 2009, 22:51

ale jak sobie oplacisz polozna to ona bedzie caly czas przy Tobie,a nie w pokoju pielegniarek na kawie
no i wlasnie o to chodzi, bo to juz jakis komfort psychiczny ze jest ktos kto sie toba interesuje :ico_noniewiem:

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

02 cze 2009, 23:01

ramonka, tak jak piszesz a nie inaczej :ico_oczko: a wtakiej sytuacji ten komfort psychiczny jest bardzo wazny,bo o fizycznym to lepiej nie dyskutowac :ico_noniewiem: :-D

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 cze 2009, 23:02

ale jak sobie oplacisz polozna to ona bedzie caly czas przy Tobie,a nie w pokoju pielegniarek na kawie
też prawda,bo faktycznie położna przychodziła sprawdzać rozwarcie,a potem zostawałam sama :ico_sorki: ale jak by był przy mnie A to nie potrzebowałabym opłaconej położnej,bo miałabym wsparcie męża :ico_noniewiem: ale mąż miał wtedy ważne egzaminy przydatne do pracy więc musiałam być sama :ico_sorki:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

02 cze 2009, 23:08

ale jak by był przy mnie A to nie potrzebowałabym opłaconej położnej,bo miałabym wsparcie męża
wlasnie ja tez tak myslalam az do dzis :ico_oczko:
a teraz tak sobie mysle ze T to wsparcie z jednej strony a obecnosc kogos kto sie na tym zna i nie zostawi cie na pare godzin samej to druga strona

a sama nie wiem, przespie sie z tym :ico_oczko:

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

02 cze 2009, 23:10

Ja tez bylam sama,moj T nawet nie wiedzial ze rodze bo byl na drugim koncu swiata na kontrakcie i wrocil 2 tyg po narodzinach malutkiej.Troche brakowalo mi go,ale na sali bym go nie chciala,zdecydowanie przydatniejsza jest polozna.A maz niech se czeka za drzwiami :-D

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 cze 2009, 23:22

u mnie A miał być przy porodzie i nawet sobie termin egzaminu przełożył bo miał na ten dzień co miałam przewidywany termin porodu czyli na 29 września,ale udało się przełożyć bo chciał ze mną w domku posiedzieć,a tu przełożył na ten dzień co ja zaczęłam rodzić i nici były ze wspólnego porodu :ico_sorki: ale obiecał,że przy drugim choćby się waliło i paliło on będzie przy mnie :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

02 cze 2009, 23:27

ale obiecał,że przy drugim choćby się waliło i paliło on będzie przy mnie
to teraz trzymac kciuki zeby jak najszybciej to było :-D :-D

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

02 cze 2009, 23:30

Ja jakos nie jestem przekonana do wspolnych porodow.Maz moze wejsc ale jak bedzie juz po wszystkim,ale na czas porodu sio,sio za drzwi :-D Uciekam juz do wyrka,do jutra dziewczyny,milej nocki :516: :516:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

02 cze 2009, 23:34

ja tez sie zbieram :-D
dobranoc :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 cze 2009, 23:37

kati84 ramonka dobranoc
to mi nie pozostaje nic innego jak też pójść spać
sama ze sobą gadać nie będę
również dobranoc

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość