meg, nam niebiosa zeslaly chatke po dziadkach,niespodziewanie dziadkowie jeden za drugim zmarli i zostawili dom,odziedziczyl go tesc i jego brat.Brat dal corce swoja polowe,czyli cala gore ( ona tam od 20 lat juz mieszkala

) i tesc swoja polowe dal nam - czyli caly dol

Wszystko tu mamy osobne,tzn wejscia,liczniki,nawet podworka - tylko ogrzewanie wspolne

No ale to tez ma swoje plusy,bo opal na polowe dzielimy - wychodzi jakies 2000 na rodzine a tak placilisbysmy 4,zeby to ogrzac.
Co do plci to ja jestem pewna,ze bedzie Szymon Piotr Rybczynski
No jesli jakims cudem bedzie dziewczynka,w co watpie to Maja albo Emilka
Shiva, nam tez rodzice najpierw radzili wyremontowac dom a potem dziecko,ale stwierdzilismy,ze tu kupa kasy jest potrzebna,zeby remont zrobic i lepiej po troszke z biezacych funduszy remontowac i dorabiac sie powoli,niz brac kredyt,zeby wszystko naraz zrobic. Lepiej uszanowac,to,ze nie musielismy brak kredytu na mieszkanie i nie ladowac sie w pozyczki,zwlaszcza teraz jak kryzysem strasza. A maluszek az taki kosztowny nie jest,zwlaszcza,ze my juz mamy jednego brzdaca
Wylez to chorobsko - a kysz
A moj maly wlasnie tanczy do kreskowki
