od wrzesnia chcialabym posłac córeczke do żłobka i tu stawiam sobie pytanie czy zaszczepić córcie przeciwko pneumokokom.. coraz czesciej sie słyszy ze dziecko nagle zachoruje nie wiadomo na co lekarze nie umieja postawic diagnozy i dziecko umiera w ciagu 2 - 3 dni... to straszne ale zdarz sie coraz czesciej ostatnio bylo głosno o 6 miesiecznym chłopczyku z ktorym matka jezdzial od szpitala do przychodni i w koncu maluch umarł jej na rekach... bo nie miała skierowania....szkoda słów...
wiec moze lepiej nie liczyc na lekarzy tylkopoprostu szczepic.. zabezpieczac dziecko przed chorobami.. ja nie chciałabym stracic mojej córeczki przez jakas głupią chorobe i zaczynam sie coraz bardziej skłaniac do tego zeby jednak zaszczepic.. tymbardziej ze dzieci do 2 roku zycia sa najbardziej narazone..
a cowy o tym sądzicie? czy ktoras z was juz zaszczepiła dziecko przeciw pneumokokom???