Czerwcowe pogaduchy :)

[kati84]

ramonka, dopiero w sierpniu,nie widzielismy sie juz od stycznia,ta rozlaka nas zabija

[ramonka]

dopiero w sierpniu,nie widzielismy sie juz od stycznia,ta rozlaka nas zabija

to strasznie długo
a on czesto tak wyjezdza? tzn na długo przyjezdza do domu?

[kati84]

Teraz tak sie zlozylo ze tak dlugo go nie ma,ale tak ogolnie to na 4-5mies.wyjezdza,noi pozniej 2-3mies.siedzi w domu.

[moni26]

Boje sie strasznie zeby nie powtorzylo sie to co bylo w marcu

Kochana bądź dobrej myśli napewno tym razem będzie wszystko dobrze. Teraz trzymam kciuki aby @ nie przyszła

aniawlkp86, szkoda,ze nie bylo 2 kreseczek ale moze tam musi byc,niech sie sytuacja unormuje z Twoim mezem

Też tak sobie pomyślałam. Dziecko to skarb ale czasami lepiej chwilkę poczekać...

[ Dodano: 2009-06-09, 12:50 ]

dziewczyny jak ja bym sobie z kims pogadala na zywo,wyplakala i pozalila,a tu nie mam nikogo wiec wybaczcie ze wam tak smuce ale mam tylko was

PO to tutaj jesteśmy. e

[AsiaNL]

Kochana bądź dobrej myśli

Cieżko byc dobrej myśli naprawde jak tylko okaze sie ze jestem to powiem M ze ma mnie nie denerwowac i w ogole.... tyle tylko nie wiem czy to sie uda zrobic

Dziecko to skarb

Święta prawda

ale czasami lepiej chwilkę poczekać...

Tak moze akurat z A wszystko sie jakos dobrze ułoży?? zobaczysz bedzie dobrze a nim sie obejrzysz bedziesz brzuchatkiem

[zaczarowana]

No i wróciłam, ale tylko na chwilę. Od rana mdłości jakieś dziwne... więc dopiero teraz zjadłam sniadanie.
Asia mi też leciało białe coś w zamian za spodziewaną miesiączkę, więc raczej jestem pewna Twojej brzemienności hehe
bigottka, tak blisko mnie masz działkę, to baaardzo dobrze. Jutro chyba się spotkać nie mogę bo pewnie będę jechać z G w trasę na wiochy, ale czwartek to cudowny dzień na nasz wspólny spacer ;-D Oczywiście jakby się coś zmieniło to od razu dam znać.
Ania trzymam kciuki

[AsiaNL]

raczej jestem pewna Twojej brzemienności

szczerze mowiac ja tez jakos pewna jestem ale za bardzo sobie nie wkręcam

[kati84]

My juz po malym spacerku i po obiadku,jakos sie zmusilam zeby wyjsc z domu.Wiecie co ja sie tak czuje jakbym byla calkowicie bez sil,taka bezradna,wszytsko widze w czarnych barwach chyba juz tego wszystkiego za duzo jak na mnie.Cale szczescie ze mam Ole bo inaczej bo bym juz dawno w depresje popadla.

Kupilam Olci wiaderko z calym sprzetem do piaskownicy i po drodze do domu pozbierala troche kamykow teraz rzadzi w lazience i wszystko myje

[aniawlkp86]

ja już też po obiedzie
niunia właśnie wstała i zaraz zje obiadek a potem do sklepu a tak mi się nie chce ale trzeba
no i pokój muszę posprzątać a jakoś energii brak

a tu link
http://www.3dwhite.pl/?clk=e02a2f9d3392 ... fd3347daa3

[zaczarowana]

jakoś energii brak

co racja to racja. Ja też jestem do niczego, a pokój stoi jak stał, czyli bałagan.