dziś mija pół roku, od kiedy zabrakło Cię między nami...
pół roku patrzenia, jak Twoja mama sobie radzi,
pól roku uczucia straty...
pół roku łez, cierpienia...
myśli, jak byś wyglądał? czy miałbyś juz pierwszego ząbka?
minęło pół roku myśli o Tobie, wokół Ciebie...
ciszy, która zastąpiła śmiech Twój, którego nie poznamy...
pustki nie tylko w miejscu, gdzie miały być zdjęcia Twoje i suwaczek odliczający dni do urodzin
i nie jest ważne, ile dni minie - zawsze będzie nam brakowało Ciebie...
zawsze będziesz w naszych serduszkach...
Ananke, kofffam Cię...
Właśnie dogasa 184 światełko... Nie lubię, kiedy Kacperek ma ciemno, dlatego wieczorem zawsze w domku się pali...
Dziękuję wszystkim raz jeszcze za pamięć...
Karolina2411, Kochanie... nie będzie miał ciemno, zawsze się pali światełko w naszych serduszkach.... a on lata między nami i pędem jeszcze podsyca płomyczki w końcu ma tyle serduszek do oblatania