Witam
u nas nocka koszmarna, ERik sie przebudzil o 01.30 i nie chcial spac, plakal i plakal, smarowlam mu dziaselka i nic nie pomagalo, dalej plakal, zrobilam melczko, ale nic nic nie wypil i dalej plakal, jak sie uspokoil i go odlozylam, nie zdarzylam dobrze ulozyc sie w lozku i juz znow musialam wstawac. Obudzilam P. mowie bierz go na rece, a ja ide mu kolejny raz mleko robic. Pomyslalam, ze moze przez ten nosek nie moze spac i dlatego tak placze, bo az ciezko oddychal, wyczyscilam mu nosek, zakroplilam kropelkami od katarku i wypil prawie wszystko i zasnal i tak spal do 7.30 wiec pewnie mu ten nosek przeszkadzal, ale za to ja nie wyspana i nic mi sie nie chce
Pogoda tez do bani, wiatrzysko, pochmurno, od czasu do czasu przeblyski slonca i zimnica jak nei wiem co
a mój mały odkąd zaczął mi raczkować ciągle sie obala na główkę,siedzi siedzi i nagle bach do tyłu,i płacz
u nas to samo, ciagle tyklo placze i placze, siedzi i nagle bach bach i ciagle na glowe, boje sie, ze mu sie cos stanie
pisałąś chyba
Pati ze mały ci zwalił rure od odkurzacza
kurcze mój to już miał na sobie i odkurzacz,suszarke z praniem,deske do prasowania i żelasko,na szczeście nic strasznego się nie stało,zawsze jakoś szczęśliwie spadało
,a dekoder już mój wisiał na kablach!!! do tv też się dobiera,nie wspomnę że podarł mi lampe taką papierową z IKEA
normalnie oczy dookoła głowy!!!
jakbym widziala Erika, przedwcoraj Erik tak lazl do odkurzacza i tak sie bawil tak sei bawil, ze az spadla mu rura od odkurzacza na glowe i oczywiscie co bylo- ryk, ale mial limono pod okiem,ale juz nie ma.
Co do lampy z Ikei, tez mi podarl, bylam taka zla, ze szok, ale co zrobic. Nie da sie ciagle przy nim byc, trzeba tez cos robic w domu, prawda???
Agusia, dobrze, ze to wszystko spadlo jakos obok, a nie Nicolaskowi na glowke, bo mogloby cos sie stac
mój ostatnio zasówa do łazienki i szczotką się bawi do kibla
moj tez uwelbi alazienke iw szystko mi zwala z polek dolnych przy zlewie, ale do szczotki nie doczolgal sie, bo ja go od razu zabieram stamtad
Dziewczyny lada dzien ruszam z silownia
no kochana, to bedziesz lasencja, wez mnie ze soba
myszka 81
glosiki oddane
sarenka, to fajnie, ze juz jest ok
a moj maly tez jeszcze nie mial trzydniowki