Marteczko i ja mam tez problemy,tzn moj mezus wciaz bez pracy i chodzi od biura do biura,wydzwania po ogloszeniach,wysyla CV i nic
zalamany jest totalnie juz
zycze ci oby sie twoje problemy szybko rozwiazaly a ty sama zostan na to spotkanko ,bo takowe sa super wspomnieniem na przyszlosc jak i wielka radocha po tylu latach niewidzenia
ciesze sie,ze wozio i inne rzeczy spodobaly sie wam,w koncu wieksza czesc juz za mna a to wazne dla mnie bo sen z powiek mi spedzaly te rzeczy hehe
jeszcze lozeczko i materac i pare pierdulek i koniec wyprawki,pozniej tylko oczekiwanie na przyjscie Natanka
-no szkoda,ale wiesz co nic straconego,nie bierz lekow i co Bog damikusia1 pisze:a ja robilam test i wyszlo negatywnie
no ciekawe co tam u naszej zapracowanej Madzi
uciekam poprasowac poprane kolejne rzeczy dla maluszka i obejrzec jakis film i sie zrelasowac
w koncu ciagne 10 dni non stop do wolnego ,ktore przypadnie w weekend
[ Dodano: 2008-04-08, 23:00 ]