Czerwcowe pogaduchy :)

[Jadzia]

Karolina2411, następnym razem wysyłaj chętnym zaproszenia do współpracy mailem

A jak ja bym Tobie wysłała np pliki video?

przez skype można

tylko podawac w mniejszych ilosciach- co wy o tym myslicie

racja i tak nie wyeliminujesz wszystkiego co ją może uczulać. A z tego co wiem to często organizm małych dzieci sam potrafi się odczulić po jakimś czasie po prostu przewód pokarmowy dojrzewa.
Ja kiedyś myślałam ze moje dziecię ma alergie pokarmowe a okazało się, że to właśnie uczulenie na kosmetyki dla niemowląt a zwłaszcza te z wyciągiem na kiełki pszenicy. No i niestety przez jakiś czas używałyśmy tylko szarego mydła i do mycia i doprania. Smarowałyśmy się jakąś maścią robioną z apteki i zeszło .

Oby Milence przeszło raz dwa bo to strasznie męczące jest

[Karolina2411]

przez skype można

Nie obługuję Potrafię, rzecz jasna, ale na Boga, nie odkleiłabym się już od kompa zupełnie

[bozena]

dobry wieczór
ja znowu się nieśmiało witam

[bigottka]

bigottka napisał/a:
trzeba było powiedzieć że mamy pomóc

A jak ja bym Tobie wysłała np pliki video? Gołębiem...? O, burakiem, szybciej by doszło

Potrafię, rzecz jasna, ale na Boga, nie odkleiłabym się już od kompa zupełnie

kobietko więc nie narzekaj chciałam pomóc i widzę że inne też

[ Dodano: 2009-06-16, 20:00 ]
bozena, siemkasz. Co tam u Ciebie co tak długo się nie odzywałaś co??

[bozena]

maść to pewnie na sterydach jak coś pochodnego hydroko

nie jest konieczne
jak Franus miał AZS to dostałam receptę na maść robioną z mocznikiem i pomogło rewelacyjnie. Z niczego nie rezygnowałam i jadł tak jak wcześniej. teraz już śladu nie ma a jak coś zaczyna się pojawiać to od razu smaruję go tym paskudztwem i przechodzi.

[Karolina2411]

ja znowu się nieśmiało witam

Witaj

kobietko więc nie narzekaj chciałam pomóc i widzę że inne też

Ale ja przecież nie narzekam, to ze śmiechem było

[bozena]

bozena, siemkasz. Co tam u Ciebie co tak długo się nie odzywałaś co??

ostatnio zalatana jestem. Samochód nam wysiadł na amen i tak jakby przez to mó mężuś stracił pracę (bo pracuje samochodem) więc miałam w domu jednego marudę więcej. Ale na szczęście już zamowiliśmy wszystkie części i w sobotę może już pójdzie do pracy. A ja trochę odetchnę i dostęp do kompa będę miała ;)

[bigottka]

Ale ja przecież nie narzekam, to ze śmiechem było

przecież wiem kobieto Trzeba było burakiem zarzucić o pomoc

[bozena]

oj dużo Was "nowych" tzn takich których jeszcze nie znam

[Karolina2411]

Trzeba było burakiem zarzucić o pomoc

Następnym razem uważaj na okna