


wczoraj byliśmy jeszcze wieczorem na piwku, a raczej chlopcy byli, bo mnie zabrali po to żebym ich przywiozła chyba


wsiadam do auta a tu pały za mną zawracają



dziś mój prawie mężuś znów mnie opuścił

ale wiecie co, oni na tej delegacji dobrze maja... zarabiają tyle samo co na miejscu + delegacja ale... Przemek tym razem przywiózł 800zł





dlatego w sumie miał za co mnie wziasc do Krakowa, choć od nas to rzut beretem

jeju już sie doczekac nie moge tego wszystkiego... za chwilke ślub, nowa sofa już się robi, niedługo bedzie do odbioru, wtedy zaczynamy remont sypialni- pokoju Amelki... pozostanie tylko czekanie na Naszą Królewnę




