Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

22 cze 2009, 18:01

kilka lat temu, kiedy jej córka miała malutkiego synka my mieliśmy takiego psa który wył, jak zostawał sam w domu. Ojciec mój awet sie nie zastanawiał, po dwóch czy trzech skargach wywiózł go do wuja na podwórko, na łańcuch. Nie pomagały ani moje płacze ani błagania ani nic innego. Po prostu z ludźmi trzeba żyć w zgodzie, ale moja sąsiadka chyba tego nie zna. Przykro mi że taka sytuacja wyszła, ale nie pozostawiła mi wyboru.
zgadzam sie... poza tym mieszkanie w bloku ogranicza i nie mozna robic, co dusza zapragnie, tak, jak piszesz - trzeba wziac innych pod uwage... gdyby miala wlasny domek, to pies moglby sobie wyc nawet do konca swiata i o 1 dzien dluzej..
szkoda,ze ona nie pamieta tego Waszego psa i ze go oddaliscie.. moze uwaza, ze jej pies AZ TAK nie wyje... :ico_noniewiem:
pewnie jak zaplaci kilka mandatow, to pomysli o wywiezieniu tego psa :ico_noniewiem:

Pati85, u nas tez jest wstawanie wszedzie, gdzie sie da... w ogole, maly nauczyl sie sam sobie sciagac ten kask ;-) i teraz juz dluzej niz 10 min w nim nie posiedzi :/
a najlepsze jest to, ze jak go sciagnie, to zawsze sie rabnie :ico_olaboga:
no i zabki u nas tez ida..obecnie druga gorna jedynka... ale musze powiedziec, ze w miare bezbolesnie przechodzimy to zabkowanie poki co... w porownaniu do tego, co czytalam na innych watkach, to u nas jest lajcik :-D
oczywiscie, maly troche marudzi i czasami wybudza sie w nocy i placze, ale da sie to przezyc :-)
:ico_sorki:

Iwona H, uwazaj, zeby Patryk nie nauczyl Paulinki bicia sie :-D wtedy to bedziesz miala sajgon.. ja pamietam, jak sie bilam z bratem mlodszym o rok :ico_olaboga: to byla otwarta wojna i ja bylam ta silniejsza na poczatku.. a pozniej, jak brat wystrzelil w gore i zrobil sie wyzszy i silniejszy ode mnie i jak mi raz porzadnie oddal, to sie wycofalam z wojny :-D
pewnie i Twoje dzieciaki beda przez to przechodzic... tak to juz jest z rodzenstwem ;-)

[ Dodano: 2009-06-22, 18:04 ]
margarita83, kurcze.. Ty chyba caly czas jestes na jakims antybiotyku :ico_noniewiem:
moze zacznij jesc surowy czosnek na odpornosc? :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: POMAGA!

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

22 cze 2009, 19:09

witam i ja


chciałam napisac, że Zuzka robi dokładnie tak samo jak Paulinka... Opiera się na głowie, tylek podnosi do gory, prostuje nogi, ale jeszcze wyciaga raczki wzdluz tulowia i kladzie tak smiesznie i bezwladnie na podlozu (najczesciej jest to posciel na lozku), i wtedy mamy taka zabawe, ze ja jej wkladam reke miedzy nozki i laskocze ja w brzuch, a ona sie kiwa na tych nogach lapiac rownowage i sie smieje... Albo laskocze ja po dloniach, a Ona tez sie cieszy... :-D Moze kiedys uda mi sie nagrac... Wyglada to komicznie... :-D


a wiecie co... - przed godzina karmilam Zuzie w duzym pokoju marchewka z groszkiem, trzymalam mala na kolanie, Ona grzecznie jadla, nikogo oprocz nas nie bylo w domu, a Zuzia nagle, popatrzyla przed siebie (gdzies w przestrzen), usmiechnela sie od ucha do ucha pokazujac te swoje dolki i wyciagnela raczki, tak jak robi to kiedy np. ja do Niej podchodze, zeby ja wziac... :ico_noniewiem: Moze to glupie, ale ja wierze, ze to byla Babcia :ico_noniewiem: :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-06-22, 19:12 ]
jeeeej, tak mi jest smutno, ze Zuzia nie bedzie pamietala swojej Babci... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2009-06-22, 19:14 ]
aaaa, chcialam Was zapytac - myjecie dzieciaczkom zabki? Jesli tak - co ile i kiedy??

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

22 cze 2009, 20:36

Dobry wieczor :)
Jejku Gie ja tez wierze w takie rzeczy,naleze niestety do tych bojazliwych :ico_placzek: :ico_placzek: ale np co mi zapadlo w pamiec to moj kolega mowil, ze z nim dziadek przyszedl sie pozegnac, i jak sie obudzil to stal nad nim i podobno zostawil slady stop na dywanie,a dywan maja do dzis (nie wiem ile w tym prawdy, bo nigdy nie widzialam dywanu), ale jak to uslyszalam o 24 wracajac do domu to musieli mnie pod same drzwi odprowadzic. Np moja babcia powiedziala, ze jak ktos sie nie zdazy pozegnac to wraca - a ja wyjechalam do Anglii i nie zdazylam sie z nia pozegnac :ico_placzek: :ico_placzek: przez kilka nocy nie spalam, balam sie tak potwornie, bo bylam sama w obcym domu z mezczyzna ktory chcial mi placic za calowanie i bycie jego dziewczyna :ico_placzek: :ico_placzek: to bylo tak smutne i przerazajace, ze przez kilka miesiecy sie balam bo mimo wszystko nie chcialam tego doswiadczyc :ico_placzek: (moja druga babcia, tez mowila ze przyszedl do niej dziadek i poczula taki bardzo zimny dreszcz przechodzacy przez cialo jak ja pocalowal). Nie wiem czy to moja latwowiernosc, ale ja wierze i juz!

A tak w ogole shoo mialam juz kiedys Ci napisac, ze bardzo ladne spodenki, bluzeczka i sukienka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Poza tym skladamy zyczenia tym, ktorym z pospiechu nie zdazylam tego zrobic :ico_tort: :ico_tort: i gtratulujemy postepow - zwlaszcza Su, bo chyba teraz skoczyla najbardziej do przodu? :)

A co do kasku, to moja nina nawet kaptura nie potrzyma na glowie bo wszystko sciaga. Z reszta nasza ulubiona zabawa to AKUKU, jak zakladam jej koc na glowe i go sciaga, a potem zakladam sobie i mi go sciaga, po tym jak zapytam gdzie jest Nina, albo gdzie jest mama :)

Dzisiaj nauczyla sie dzielic biszkoptem z tatusiem (do tej pory tylko z mamusia sie dzielila) i sprawia jej to tyle radosci!! Cieszy sie okropnie, co prawda caly obsliniony leci do naszej buzi :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: no ale czego sie nie robi dla coreczki, zeby nie byla malym samolubkiem :)

Na usg glowki dzis nie trafilysmy. Pojedziemy we srode - dr powiedzial, zeby zdazyc przed zrosnieciem sie ciemiaczka.

W ogole wakacje sie zaczely, w tiwi nic nie leci, tylko same powtorki i jakos tak na sama mysl 2 miesiecy bez seriali mi dziwnie :P nie jestem maniakiem, ale lubie jak cos leci mi w tle jak cos robie, a tak to cisza :/ chociaz i tak sie przyzwyczailam do ciszy bo w ciagu dnia staram sie nie wlaczac tiwi zeby mala nie patrzyla sie non stop w niego.

Jutro idziemy do lekarza, zbadac Nine przed wyjazdem. Mam nadzieje, ze nie bedzie mial nic przeciwko kapieli w goracych zrodlach (chociaz tam pewnie duzo zarazkow, a on jest z tych co twierdza ze do 10 miesiaca nie powinno sie chodzic, bo dziewczynkom bardzo trudno wylczyc jakiekolwiek zakazenia). A pieluszki czekaja na nas juz 4 miesiace ;( niedlugo z nich wyrosnie..

Ide na kolejna randke z moim M. :P wczoraj ogladalismy film He's just not that into you, w ogole obsada rozwalila mnie jak na taka komedie (Jennifer Aniston, Scarlett Johansson, Ben Affleck, Drew Barrymore). Lekki fajny i przyjemny (co prawda ja nie lubie watkow zdrady bardzo, bo to dla mnie jedna zbardziej oblesnych rzeczy na swiecie i nie chce patrzec na nie, no ale polecam :P )

Milego wieczoru

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

22 cze 2009, 20:44

a wiecie co... - przed godzina karmilam Zuzie w duzym pokoju marchewka z groszkiem, trzymalam mala na kolanie, Ona grzecznie jadla, nikogo oprocz nas nie bylo w domu, a Zuzia nagle, popatrzyla przed siebie (gdzies w przestrzen), usmiechnela sie od ucha do ucha pokazujac te swoje dolki i wyciagnela raczki, tak jak robi to kiedy np. ja do Niej podchodze, zeby ja wziac... :ico_noniewiem: Moze to glupie, ale ja wierze, ze to byla Babcia :ico_noniewiem: :ico_sorki:
ja tez wierze w takie rzeczy.. tzn. duchy, ale nie takie, jak w filmach pokazuja.. wiec calkiem mozliwe, ze to byla babcia :-)
kiedy moja babcia umierala, siedzialam z nia od rana do wieczora.. ok. 2 w nocy juz nie moglam i poszlam do siebie sie zdrzemnac.. a o 3 nagle sie przebudzilam i siadlam (tak pionowo, do siadu prostego - tak jakby mnie cos naraz dzwignelo, w sekunde siedzialam)... no i za moment dziadek przylecial i powiedzial, ze babcia wlasnie zmarla :ico_placzek:
cos w tym musialo byc, bo ta wlasnie babcia, ktora wtedy umarla, byla mi najblizsza osoba :/
jeeeej, tak mi jest smutno, ze Zuzia nie bedzie pamietala swojej Babci... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
taka kolej zycia :ico_noniewiem:
mnie rowniez jest przykro :ico_placzek: :ico_placzek:
aaaa, chcialam Was zapytac - myjecie dzieciaczkom zabki? Jesli tak - co ile i kiedy??
ja nie myje :/ a powinnam? kiedy trzeba zaczac? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

22 cze 2009, 20:46

YOANNO - ja wierzę, bo na własne oczy widziałam kiedyś ducha zamrłej mamy koleżanki - i widział go także mój brat, bo bylismy akurat razem... Nigdy tego nie zapomnę...

Ja akurat się nie boję w kwestii ducha mojej Mamy - wrecz przeciwnie... Szczerze mowiac, wieczorem, w d niu kiedy ją odlaczyli od respiratora, to bylam swiecie przekonana, ze przyjdzie do mnie we snie, albo da jakis znak, ze wszystko jest u Niej ok... Nie przysnila mi się do tej pory, ale w te noc, w ktora juz Jej z nami nie bylo - slyszelismy z Panem wieczorem kilka razy dziwne odglosy w domu jak juz lezelismy w lozku - Pan byl wystraszony, ja pelna nadziei, ze to Mama... :ico_noniewiem:

Ide sie kapac i zmykam do lozeczka, Su juz wykapana, spi...

buziaki...

[ Dodano: 2009-06-22, 20:49 ]
ooo, witaj SHOO...

no widzisz, nie da sie nie wierzyc w takie rzeczy - Twoja Babcia pewnie dala Ci w nocy znak, chciala sie pozegnac... dlatego sie obudzilas...

co do mycia zabkow - no nie wiem... pasta do zebow, ktora ja kupilam Su - jest od pierwszego ząbka - ja myję codziennie, ale tylko raz... Mala nawet to lubi, otwiera buzke szeroko, chociaz czasami gryzie mnie w palec przez ta silikonowa nakladke...

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

22 cze 2009, 21:08

Gie, ja tez wierzę że Su widziała babcię, właściwie jestem o tym przekonana. Może to głupie, ale moja mama nie żyje już 5 lat, a ja nadal, codziennie z nią rozmawiam, jak się kładę do łózka. Przez ten czas śniła mi się chyba ze 3 razy, tylko 3 razy :-/

Mnie też jest bardzo przykro że Su nie będzie znała babci, a jeszcze bardziej że Maja nie będzie znała - a jest taka podobna z charakterku i temperamentu do mojej mamy że szok ;-)

Pati ciążę wykluczam bo mam założoną "sprężynkę" :-)

Ja myj zabki Majce raz dziennie, wieczorem po kapieli. I chyba mam tę sama pastę co Ty Gie, przecież pytałam cie o nią ;-)

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

22 cze 2009, 21:36

Witam
a wiecie co... - przed godzina karmilam Zuzie w duzym pokoju marchewka z groszkiem, trzymalam mala na kolanie, Ona grzecznie jadla, nikogo oprocz nas nie bylo w domu, a Zuzia nagle, popatrzyla przed siebie (gdzies w przestrzen), usmiechnela sie od ucha do ucha pokazujac te swoje dolki i wyciagnela raczki, tak jak robi to kiedy np. ja do Niej podchodze, zeby ja wziac... :ico_noniewiem: Moze to glupie, ale ja wierze, ze to byla Babcia :ico_noniewiem: :ico_sorki:
ja tez wierze w takie rzeczy, moze faktycznie to byla babcia,moze kiedys do Ciebie tez mama przyjdzie. MOja babcia opowiadala, ze dziadek do niej przyszedl, mowil cos do niej czy cos takiego juz nie pamietam-
jeeeej, tak mi jest smutno, ze Zuzia nie bedzie pamietala swojej Babci... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
wiem kochana, mnie rowniez jest przykro, ale bedziesz jej o babci opowiadala wiec bedzie wiedziala o Niej.

Najgorsze jest to jak wlasnie ktos tak niespodziewanie odchodzi, dla mnie to niepojetne :ico_placzek:
aaaa, chcialam Was zapytac - myjecie dzieciaczkom zabki? Jesli tak - co ile i kiedy??
ja nie myje, nie wiem nawet jaka paste kupic, a po drugie ERyk nawet nie da, ja nei moge mu w buzke zagladnac a co tu mowic o myciu zabkow :ico_olaboga:
Ide na kolejna randke z moim M.
no to udanej randki :ico_brawa_01:
Pati ciążę wykluczam bo mam założoną "sprężynkę" :-)
acha, no to fajnie :-D

Kupilismy dywan, jest sliczny, podoba mi sie, od razu inny pokoj :ico_brawa_01:
Obrazek[img]http://[/img]
Obrazek[img]http://[/img]
Obrazek[img]http://[/img]

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

23 cze 2009, 08:38

dzien dobry !

Pati85, bardzo ladny dywan, podobny do naszego (tylko nasz jest jasno i ciemno-szary z czerwonymi mazami), Gie chyba tez ma podobny do Twojego... o ile dobrze pamietam :-)

dzisiaj Dzien Ojca, musze zlozyc tacie zyczenia... w UK Dzien Ojca byl 2 dni temu... wkurza mnie, ze maja inne daty, tak samo z Dniem Matki, ktore obchodza w marcu...ja chce moj Dzien Matki obchodzic w maju i tak naucze Jasperka.
pewnie bedzie mi skladal zyczenia dwa razy, bo w szkole angielskiej naucza go, ze moje swieto jest w marcu :/ no coz..

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

23 cze 2009, 08:44

Witam

u nas ok, maly nei chcial isc spac po wielu trudach udalo mi sie go ukolysac a byla to 21, wstal o 7.40
Zarz bedzie jadl ja tez zjem sniadanie, pralka juz sie pewnieo wyprala, rozwiesze pranie i lecimy do mista po zakupki.
Za oknem piekna pogoda, slonko, niebo bez chmurki i ma byc cieplo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

shoo,, witaj
Pati85, bardzo ladny dywan, podobny do naszego
dziekuje :-)
Gie chyba tez ma podobny do Twojego... o ile dobrze pamietam :-)
no wlasnie tez mi sie wydaje, ze ma podobny
dzisiaj Dzien Ojca,
oj to ja tez musze zlozyc, tutaj Dzien Ojca sie nie obchodzi, ale Dzien Matki jest tez w inny dzien niz u nas, tu jest szybciej chyba 15 maj czy jakos tak.

No nic lece karmic malego, w miedzyczasie ja cos przekasze i polecimy.

Dzis gotuje malemu zupe ogorkowa z przepisu z nata :-)

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

23 cze 2009, 09:29

YOANNO - ja wierzę, bo na własne oczy widziałam kiedyś ducha zamrłej mamy koleżanki - i widział go także mój brat, bo bylismy akurat razem... Nigdy tego nie zapomnę...
kurde ja jestem taka panikara w takich kwestiach ze nawet jak to czytam to mi dreszcze po plecach przechodza. Ale gdzies czytalam ze jak ktos sie tak panicznie boi jak ja, to nie powinny zdarzac mu sie takie rzeczy. Pewnie to dlatego ze jak bylam mala to siadalam z babcia i ona opowiadala mi mnostwo strasznych rzeczy, i tak co noc :O no mi sie zmienilo o 180 stopni.. Powiem Wam ze nawet horrory przestalam ogladac! A te gdzie sa male dzieci i zobacze chociaz reklame to pozniej spac nie moge :/ A wszystko przez Nine, bo teraz nie boje sie o siebie tylko o nia, i musze ja brac do lozka do siebie zeby miec ja blisko wtedy i chronic :D

A co do zabkow, ja pasty nie stosuje, myje woda, ale chetnie bym jakas kupila - a jakiej Wy uzywacie???
Wieczorem mam problem bo mala zasypia jedzac. Wyciagam jej butelke i jak chce umyc zabki to zaczyna ssac mi palec jak butelke :/ w ciagu dna myje sobie sama zabki szczoteczka i bardzo to lubi :D smieje sie przy ty, bardzo. No i jak widzi jak ja myje to chce mi wyrwac szczotke.

Boje sie ze mala moze miec prochnice :/ pamietam takie male dzieci sasiadki ktore chodzily z czarnymi zebami z przodu :/ nie wiem czy to kwestia mocnych zebow czy cos ale wydaje mi sie, ze u nas zadne nie mylo zabkow jak bylo takie malutkie.

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość