Witam!
DObra, też myślałam, że czerwiec jednak nie. To kiedy??? lipiec? komuś pasi? czy raczej nie? licytujmy...ja będę od 25.07 sama w pracy, więc wolałabym wiedzieć wcześniej jaki weekend zarezerwować.
A z odległością to bez przesady...Ja do Wawki tez nie mam najbliżej...ale gdzieś się trzeba spotkać...
KUlka jak byśmy chciały nad morzem, to znów te z Wawy i okolic...i reszta z południa to w ogóle nei dojedzie. Myślę, że centralna PL jest w tym wypadku najlepszym wyjściem. Zresztą, zawsze komuś nie będzie pasowało...I na bank wszystkie się nie zjadą...tak więc coś trzeba wybrać.
Majcia jest wspaniała!!! i Hania już serviskiem idzie na korepetycje
Jagódka widzę, że masz kryzys...współczuję...I przesyłam dużo siły!!!
Ja to też potworem jestem...kocham Hanię jak nikogo, ale czasem mnie tak wnerwia, że wymiękam..i pękam...i jest źle...nie chcę tak...
Lady i jak? byli goście???
Ok , zmykam..
Jutro tez mam popołudnie...I na razie się cieszę, bo majowy weekend zaplanowany!!! przyjadą znajomi!!!
oby tylko nasze panny nie zachorowały...
A!
Doris ja też tak mam...jak w pracy to miód pogoda, a jak mam wolne to masakra...O wypłatę walcz!!!
U mnie się kasa zgadza...ale i tak za 3dni jej nie będzie
tyle tego
płaszczyk może jutro...ok?
dobranoc...
[ Dodano: 2008-04-10, 22:47 ]Ja bym chyba go olała...pzrestań, on Ci tylko miesza w życiu i gra na emocjach...
A!
Maycia ma takiego pieska jak Hania...hehehe. No i oczywiście pierwsza majowa cycolina w akcji!!!
dekold super! i wystrojona, ho, ho! i wzruszam się, jakby to moja córcia chodziła, słodko!!! nawet J się rozczulił...
ale o rodzeństwie gadać nie chce...niech spada...sama se zrobię.