kazdy inaczej to przechodzi kazdy porod jest inny
ja poczatkowo strasznie sie bałam, ale przychodzi taki moment kiedy chcec przytulenia malenstwa jest silniejsza od strachu przed bolem

ale to winko kupiłam mojemu ojcuA u nas dziko jak zwykle, bo tatuś w trasie... No ale można powiedzieć, że dostał prezencik, bo powoli wraca do domkuCo do dnia ojca, ja mojemu kupiłam wino- białe wytrawne.![]()
![]()
faktycznie, dobrze pomyślałyście. Kapustka jak najbardziejz kiszoną kapustą robię, więc nie za bardzo pomogę...![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość