to jest najgorsze że te hormony szaleją i wystarczy jakaś mała przykrość i ryczę jak głupia i niestety jakoś nie potrafię na to nic poradzić. Szkoda mi dzidzi bo czuje moje nastroje zwłaszcza jak mi jest smutno.Ważne żebyś się uodporniła, choć w ciąży to ciężkie bo hormony buzują
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość