hej!
troszkę znów przegapiłam...
witam nowe koleżanki
piszcie, piszcie...
gozdzik ależ masz wysoką córcię! śliczne zdjęcia!
Kolka już po katarku?
Iwonko, o ja pierdzielę...ja mu się nie dziwię, że ma uraz...też bym już nie usiadła na nocnik...a na sedes nie próbujecie?
generalnie to ja sama już nie wiem jak to zrobić, żeby odpieluchować...moja chyba niegotowa jest...praktycznie jak miała z 6miesięcy to wysadzaliśmy ją na nocnik i robiła super i siku i kupę...bardzo długo...a potem jakoś tak wyszło, że mniej sadzaliśmy i pielucha wygrała...a teraz ona wie, że robi ale nie mówi...jak pamiętam i pytam, sadzam, to zrobi na sedes...ale chwila nieuwagi i kupa w gaciach
no cóż, czyli jeszcze trochę nas czeka walki...
poza tym wszystko ok...
tylko pogoda jesienna, zimno, ciemno i morko..