Awatar użytkownika
myszka_g
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1554
Rejestracja: 16 maja 2007, 13:44

24 cze 2009, 21:06

Witam przepraszam ze się nie pojawiam ale nie za bardzo mam kiedy czytam was regularnie tylko weny do pisania nie mam. U nas wszystko ok mały jest śliczniutki i grzeczny tylko mam problemy z karmieniem i młody jest na butl :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: i. mam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia ale no cóż czasem tak bywa.

ramonka, 5thelement, i jak nadal 2w1

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

24 cze 2009, 21:21

myszka_f, kochana nie przejmuj sie tak, kazda z nas chciałaby zeby wszystko było idealnie ale czasem inaczej sie układa :ico_sorki: Na butli mnostwo dzieci i jakos nic sie nie dzieje :ico_sorki:
Ja nadal 2w1 i sie nie zapowiada na nic innego :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

24 cze 2009, 21:41

dziewczyny brac sie do roboty,po kolejna lipcowka w szpitalu :-D Katka ma bole z krzyza,rozwarcie na dwa palce i brzusio sie stawia :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-06-24, 21:42 ]
myszka_f, nie poddawaj sie,probuj mimo to cycusia dawac albo mleczko swoje odciagaj :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

24 cze 2009, 23:34

dziewczyny brac sie do roboty,po kolejna lipcowka w szpitalu
nie zalamuj mnie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

25 cze 2009, 03:36

myszka_f, rozumiem Cie, bo sama mialam problemy z karmieniem piersia. Musialam wrocic z Oliwierkiem do szpitala, bo mial zoltaczke. Lekarz kazal mi dokarmiac mlekiem modyfikowanym. Przeszlam wtedy zalamanie i nie dawalam mu piersi. Jakos mi wogole nie wychodzilo karmienie. Polozne mi bardzo pomogly. Co chwile to inna przychodzila i ze mna rozmawiala. Kazda pokazywala inny sposob jak malego przystawiac i teraz czesciej je z piersi niz z butelki. Wiem,ze nie jest latwo. Ja na poczatku odciagalam, a pozniej jak mialam wystarczajaco sil to przystawialam do piersi. Najwazniejsze zebys byla zrelaksowana i sie nie przejmowala czy bedzie ssal czy nie.
Jesli jednak ani nie odciagasz ani go nie przystawiasz do piersi to nie jest Twoja wina, wiec nie powinnas miec wyrzutow sumienia.
ramonka, a jak Twoje samopoczucie?

Awatar użytkownika
5thelement
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 275
Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:09

25 cze 2009, 03:42

niezłą porę mamy na pisanie:) Dziewczyny ja też ciągle w dwupaku no widocznie taki nasz los z ramonka by posiedzialy te nasze bable do lipca:)
myszka_f nie zalamuj się swietnie sobie radzisz trzeba niestety wytrwalosci i spokoju przy przystawianiu. Dziewczyny dobrze radza, może nie ten a inny sposob na karmienie znajdziesz a jak nie uda sie to sie skarbie nie zalamuj. Ja tez wychowana na modyfikowany i wyobraz sobie z latach 80 i zdrowa jestem jak nic wiec spokojnie.
ziolo007 super ze dajesz sobie swietnie rade

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

25 cze 2009, 07:39

Dzien dobry :ico_kawa:
Melduje sie 2 w 1 :ico_oczko: Lece mocz na badanie zaniesc bo tylko mi wyszukali jakies dziadostwo w tym szpitalu :ico_noniewiem:
5thelement, Ja myslalam ze Ty piszesz o tej porze bo na porodowke sie pakujesz :ico_oczko:
ziolo007, moje samopoczucie ogolnie niezle, ale jak widze jak sie lipcowki zaczynaja rozpakowywac to słabo mi sie robi, oczywiscie zycze im jak najlepiej z tym ze sam fakt jest dobijajacy :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
5thelement
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 275
Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:09

25 cze 2009, 09:31

mnie też dobija że lipcówki się rozpakowują a my ciągle w dwupaku:) też im życzę jak najlepiej ale chciałabym juz tak jak one

Awatar użytkownika
Beata_Tychy
Wodzu
Wodzu
Posty: 14131
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:20

25 cze 2009, 15:13

mnie też dobija że lipcówki się rozpakowują a my ciągle w dwupaku:)
dziewczyny współczuje wam
ale pewnie ja tak samo w sierpniu bede pisać jak moja kolej bedze juz kilka dni po terminie :/,
macie już dość a końca nie widać biedaczki

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

25 cze 2009, 17:04

laski nosy w gore :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość