brak jajeczkowania z powodu stresu?
a miałaś robione badanie drożnosci jajowdów? monitoring Ci nie pokazywał jajeczek w ogóle?
pytam bo koleżankka sie z tym borykala, ale wlaśnie zaciażyła po laparoskpii
no przeciez sobie przypomnialas nie ma za co kopac ja polozylam opakowanie w kuchni na wierzchu, zebym widziala, bo inaczej tez bym zapominalaznowu o foliku zapomnialam
ja jak bralam pigulki, to sobie w komorce przypominanie wlaczalam, zeby nie zapomniec (teraz nie mam komorki, to nic z tego), ale pozniej uznalam, ze to branie pigulek nie ma sensu, skoro i tak owulacji brak, a zamiast uregulowac moje cykle (tak zalecali ginekolodzy), to jak je odstawilam, to w ciagu roku tylko raz @ mialam... i bez zabezpieczania przez rok w ciaze nie zaszlam...Ja nigdy nie mam pamieci do brania jakich kolwiek tabletek
rzeczywiscie odpadl mi duzy stres, a do tego podjelam pare waznych decyzji, do czego zainspirowala mnie smierc mojej babci w lutym i mam wrazenie, ze ona teraz czuwa nad moim zyciem...to Ty naprawde jestes super przypadek
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość