mój też się ciągle kręci, na tapczanie to się obraca o 360st, a w łóżeczku nieraz go przestawiałam, bo leżał na jego szerokości , kręciołek na niego mówimy , albo się śmiejemy, że ma pieprz w tyłeczku, bo się tak kręciBartek też śpi w łóżeczku, pół godziny się kręcił zanim zasnął, z głowa tam gdzie miał nogi nie mam pojecia jak to zrobił
i dlatego się zastanawiam jak to zrobił najczęściej znajduje go na szerokość łóżeczka z nogami między szczebelkami, wtedy zaczyna marudzić, bo się nie może przekręcićale w łozeczku nie ma miejsca
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości