Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

29 cze 2009, 15:36

jeszcze nic nie wiadomo?
odpowiedz ma przyjsc od 20 lipca... czekam i czekam...
szaliczek dla dzidziusa na styczeń jak znalazł
dobry pomysl, nic poza szalikiem, niestety, zrobic nie potrafie... szkoda, szwagierka zrobila w ciazy cala serie rzeczy na szydelku - buciki, torbe na pieluchy, maskotke i nie wiem co tam jeszcze...
tylko wloczka jeszcze potrzebna...

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

29 cze 2009, 15:39

włóczka to najmniejszy problem, gorzej z umiejętnosciami - przynajmniej u mnie :-) gosh..już chce do domku :ico_sorki: a u nas juz pada - zwariować można :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

29 cze 2009, 15:41

już chce do domku
juz niedlugo :ico_sorki: w pracy marzy sie o domku, a w domu juz po kilku tygodniach zaczyna sie wariowac i mysli o pracy...

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

29 cze 2009, 15:43

dokładnie helen - i dogódź kobiecie :ico_oczko:
jakie plany na popołudnie? ślubny o której wraca? ja chyba do siostrzyczki się wybiorę o ile burza z tego nie wyniknie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

29 cze 2009, 15:46

ślubny o której wraca?
na ogol kolo 17:00, ale w poniedzialki wybiera sie czasem po pracy na silownie, wiec moze byc pozniej...
jak slonko przestanie tak prazyc, to chyba pograbie troche w ogrodku, bo pelno malych jabluszek z jablonek pospadalo, mozna sobie noge na nich skrecic...
ja zdecydowanie wole prace w ogrodku i niz sprzatanie i gotowanie :ico_sorki:

a u ciebie jakies konkretne plany?

[ Dodano: 2009-06-29, 15:49 ]
cos sie zaczyna chmurzyc, chyba bardzo krotkie to lato tym razem bedzie :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

29 cze 2009, 15:50

gsh...no u nas regularna burza :ico_olaboga: będę uziemiona w pracy bo strach jechać :ico_noniewiem:

helen no miałam w planach wyjazd do siostry ale chyba zrezygnuję :ico_noniewiem:
podrzuć ze dwa takie jabłuszeczka :-D

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

29 cze 2009, 15:52

podrzuć ze dwa takie jabłuszeczka
jak dojrzeja, to chetnie, bo sa na prawde smaczne, ale na razie opadaja takie malutkie, zielone, nie nadaja sie jeszcze do konsumpcji

Awatar użytkownika
AsiaNL
4000 - letni staruszek
Posty: 4998
Rejestracja: 03 mar 2009, 21:23

29 cze 2009, 16:01

siemka

Mnie cos strasznie zmulilo... siedze przy kompie i odplywam na mdlenie mi sie wzielo :ico_sorki: :ico_puknij: w pore polozylam sie szybko na kanapie i jakos mi przeszlo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

teraz probuje jesc kanapke ale wszystko az mi w buzi rosnie :ico_sorki: :ico_sorki:
Co do pogody to u mnie bez zmian upał jak cholera :ico_zly:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

29 cze 2009, 16:06

AsiaNL, cos ci na razie nie chca te mdlosci odpuscic :ico_pocieszyciel: ja mdlosci nie mam, ale jak pomysle o jedzeniu, to tez mnie skreca, mam jedynie apetyt na owoce...

Awatar użytkownika
AsiaNL
4000 - letni staruszek
Posty: 4998
Rejestracja: 03 mar 2009, 21:23

29 cze 2009, 16:10

cos ci na razie nie chca te mdlosci odpuscic
No kurcze mam nadzieje ze niedlugo mi przejdzie bo nie wyrabiam :ico_sorki: :ico_sorki:
mam jedynie apetyt na owoce...
No ja rano wstaje i pierwsze co to łapie za jabłko :ico_sorki: :ico_sorki: musze cos miec pod ręka :ico_sorki: w sumie ja to tez jadłabym tylko owocki albo ogorki kiszone :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość