witam!
u nas też upał..fajnie, choć w pracy ciężko....uffff
gozdzik chyba przeczekać...Moja spała czasem z nami w pokoju, a czasem u siebie, ale usypiała zawsze sama, w ciszy i raczej po ciemku...po roczku poszła do swojego pokoju i było ok, ale potem po jakimś czasie zaczęły się płacze...histerie, czasem musiałam przy nej siedzieć...potem znów był spokój....a teraz usypia sama, ale wymusza, żeby z nią siedzieć. Ja tylko czytam bajkę a potem gadam jej, że wszyscy sami śpią, że idę coś robić ważnego i jak uśnie ładnie to jutro będzie niespodzianka i wychodzę, usypia ok. ale w nocy muszę ja albo J iść do niej spać bo sie budzi i płacze...nie chce żeby się czuła zupełnie odtrącona i wolę tam dospać do rana, byleby ona nie wędrowała. A uległam tak, bo jak widzę, że w sumie prawie każde dziecko robi takie cyrki, to co ją będę męczyć...skoro jej raźniej i jak tyklo się kładę na kanapę to śpi spokojnie...Nie wiem, musisz sama wybrać, bo dla małej będzie lepsze. Tylko wiedz, że jak raz ustąpisz i będziesz z nią usypiać, to potem masz to już jak w banku! moja bratowa tak 3latkę usypia czasem śpi z nią 2godziny...nawet w dzien na drzemkę musi się z nią położyc!
u nas spoko...ale te zęby
Ona każde przeżywała okropnie...były luźne kupy już na 3-4miesiące przed zębami, płacze w nocy, gorączka...przy czwrókach nawet miała 40stopni z kawałkiem...rety, dobrze, że piątki i spokój będzie na razie...
dobrej nocki!