no kawalek mama duza odleglosc musisz przebyc?
najgorsze jest to ze po pobraniu krwi na poczekaniu wyniki robia i nie wiem ile sie czeka 
ale ten czas zleciał Tu w NL tak jest ze kazdemu na poczekaniu robiąjak zaznaczone, że wyniki masz na poczekaniu, to nawet w 15 minut potrafia zrobić
mam nadzieje ze przede mna nikogo nie bedzie Mam nadzieje bo jezeli nie zdaze to usg mi przepadnie i wtedy nie wiem ile bede musiala czekac. Tutaj wszystko punktualnie a nie ze w polsce musialam godzine nieraz siedziec i czekac zanim facet od usg sie zjawizdążysz, zobaczysz
strasznie szybkoale ten czas zleciał
No widzisz jak ja sie czulam kiedy Ty na usg bylasja juz tego Twojego usg nie mogę sie doczekać niczym własnego
Ja mam dopiero 8 tydz ciekawe co bedzie widac u mojego smerfikato pewnie już będzie jak u Karolci widac - rączki i nózki wierzgające
M mnie ostrzegal ze mam wziasc cale pudełko chusteczek no ja się nie popłakałam, bo byłam tak skupiona tylko na dwóch pytaniach: czy bije serduszko i czy krwiaka widać 
dopiero cieszyć sie zaczęlam jak wyszłam z gabinetu ale wrazenie super, bo widać już nawet jak się maleństwo rusza, tak pływa 
a za serduszko taka biała bijąca plameczka robi 
ja to w ogóle dziwnie reaguję na strsujące sytuacje - jak sie Jagódka urodziła, jedyne o co pytałam to..czy ma wszystkie paluszki
skad mi do głowy to przyszło - nie mam pojęcia
dopiero cieszyć sie zaczęlam jak wyszłam z gabinetu ale wrazenie super, bo widać już nawet jak się maleństwo rusza, tak pływa a za serduszko taka biała bijąca plameczka robi ja to w ogóle dziwnie reaguję na strsujące sytuacje - jak sie Jagódka urodziła, jedyne o co pytałam to..czy ma wszystkie paluszki
skad mi do głowy to przyszło - nie mam pojęcia 
Debile znowu włączyli syreny przeciwpowodziowe Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość