jestem
dopiero dotarłam bo ja dziś od samego rana ciegle gdzieś chodze jeżdze i załatwiam sprawy
na poczatku byłam w prcy z L4 mam nadzieje ze już z ostatnim

później do urzedu skarbowego poszłam po wnioski o zaświadczenia o dochodach

pojechaliśmy z bratem i mama po zakupki materiałów budowlanych bo beda w sobote dach na garażu zmieniać a później mama jechała na zakupy takie spożywcze to sie z nia zabrałam a co ja bede sama w domu sie nudzić

nogi to mi dosłownie w tyłek włażą ale nie dam sie bedę twarda i jeszcze dziś wyciagne R. na dłuuuuuuugi spacer no albo na lody do sklepu

a to bedzie jakieś 2 km w obie strony
Beata_Tychy, ja też próbuje przytulanek ale R. sie wymiguje

wczoraj to rano go skusiłam

hihi zobaczymy czy dziś mi sie uda