Dzien dobry :)
Iwona tort przesliczny (swoja droga dzis tesciowa mowila, ze chce upiec taki na urodziny jej drugiej wnuczki)
Shoo kurde mam to samo z moim M. jak chce zeby cos przesunal, cos powiesil itd itp to musze sie wpisac w grafik zadnej spontanicznosci w ogole. Po pracy musi odpoczywac, jak ma wolne od pracy to musi odpoczywac, a jak zacznie cos robic i mu przeszkodze bo powiem ze nie tak bo mi sie nie podoba, to olewa wszystko, wychodzi i mowi ze nie bedzie robil chociaz ja wiem, ze ja jestem upierdliwa, bo ja siedze w domu non stop i mam duzo czasu, a on jak idzie na 12h do pracy, a w weekendy na studia, a jak ma wolne to zajmuje sie mala bo ja wychodze to rozumiem jego zmeczenie wiec staram sie byc wyrozumiala... no ale o to sa najwieksze klotnie :D bo ZERO spontanicznosci u niego!! (ja jak chce cos pomalowac i wpadnie mi to do glowy, to chwytam pedzel i maluje nie patrzac nawet na to co mam na sobie do ubrania - i tak silikonem nowiutki sweterek pobrudzilam no wiec chyba sie uzupelniamy :)
Moja mala Ninka dzis jadla pierogi z borowkami (ale zupelnie nie chce zupek :O w ogole juz ich nie jada, zamyka buzie i kreci glowa probuje warzywka jej dawac do reki i nic moze dlatego ze tak goraco? Bo wody wypija mnostwo!!
Ja musze troszke popracowac a mam takiego lenia! Nie wiem czy sobie nie odpuscic i nie zrobic tego jutro :P