dobry wieczor
własnie uśpiłam męża i córcię i Was doczytałam
bigottka, bardzo chetnie bym skorzystała z twojego zaproszenia , ale niestety trochę daleko , a po drugie nawet nie mam wolnego tygodnia , bo jak nie wizyta u lekarza moja , to badania umowione , a do tego jeszcze wizyty z Alą , gdyby nie to to już jutro mialabyś mnie na karku
edulita, ja też mam problem z ubiorem na wesele , teraz maiałam dwa i kupiłam sukienkę , ale już na następne ktore mam w sierpniu chyba będzie zaciasna , a chodziłam po sklepach i nic na siebie nie dobrałam , bo mnie jest niedobrze w takich odcinanych od biustu , bo wyglądam jak potwór albo i jeszcze gorzej i mam naprawde wielki dylemat
a ciuchy w sklepach typowo ciążowych są prerażająco drogie i to na raz praktycznie
isia obrona napewno pójdzie pomyślnie , a te głupoty to śnią się ze strachu , ale będzie wszytsko ok
Asika foteczki z wypadziku super , i jak ty jesteś gruba to ja juz nic nie mówię
Sabcia, wypoczywaj więcej , bo dlugo tak nie pociągniesz
Magda33, oj zmieniają się smaki w ciąży ja to wogóle na mięsiwo nie mogę patrzeć , za to owoce mogę jeść tonami , chociaż apetyt ma mizern i najczęście to zmuszam się do jedzenia z rozsądku i dla moje syna
a ostatnio miałam ciężki okres bo miałam bardzo dużo pracy przy pazurkach i siedzialam po 12 godz i nie miałam nawet czasu na jedzenie , a w sobote jeszcze wesele i wizyta z Alą u lekarza w warszawie , i wzystko na mojej głowie , bo mąż ciągle jest w delegacji, ale ktoś musi zarobić na wczasy i wózk i takie tam
