
a my wczoraj usiedliśmy do kosztoryu i wyepłniania papierów z banku do kredytu...i chyba 150 tys. na wykończenie nie starczy, musimy wziać 200 tys., tylko marcin am chciał wziać redyt, zebym ja potem mogła na nowy samochód wziąć...i nie wiadomo czy dostanie sam te 200 tys...


