dziewczyny mi moja położna powiedziła zeby jesc może wiecie suszone owoce z żurawiny i te w słoiku , bo działają tak naturalnie przeciw zapalnie na układ moczowy wiec jest jaks mimniejsza szansa na zakażenia ja bynajmniej w poprzedniej ciąży miałam i byc może dlatego Lenka miała to CRP wysokie .
no własnie mi wogole połozna po porodzie powiedziała ze to CRP to niekoniecznie może oznaczac infekcje bo jej zdaniem to szpital coś pierniczy , no niemnej jednak musiałyśmy kiblowac 8 dni w szpitalu oby teraz tak nie musiało byc o matko .