Może pod koniec ciaży będzie mi ciepło,ale na razie jakim zmarzluchem bylam takim jestem nadal.Dzisiaj byłam na wizycie u gina i dowiedziałam się że wróciłam do swojej wagi z początku ciaży bo przez te mdłości schudłam.Czyli powoli zaczyna ruszać w górę.A co do zimowych ubran to nie bedzie tak zle,pamietam,ze pod koniec ciazy wciaz bylo mi goraco
Mam powolutku odstawiać luteinę i nospę.Poczekam na reakcję i jeśli zacznie się dziać coś niepokojącego,jakieś bóle to wracam do pierwotnej dawki.Oby nie Troszkę mnie to przeraża,ale ginka mi powiedziała że leki te doskonale działają na ciażę ale na moją wątrobę już nie.
Matko jedyna,co to się dziejeU nas na grudniowkach kolezanka dostala dzis wyrok - musi lezec plackiem,bo szyjka jej sie skrocila i zaczyna otwierac sie po bokach Juz ostatnio lekarz kazal jej lezec,lezala i myslalysmy,ze po 2 tygodniach bedzie poprawa,a tu doopa