Beata_Tychy, zamiast się cieszyć to się boi
Arturek też był malutki jak przyszedł na świat, dla mnie w sam raz ^^
A wczoraj posegregowałam wszystkie jego ciuszki, no przypomniałam sobie jaki malusi był i teraz wiem ile czego mi potrzeba, nie mam właśnie takich śpioszków czy pajaców za dużo, ale spodni i bluz
ale to i tak zakupy po wypłacie sierpniowej a wczoraj dopiero lipcowa przyszła
aa i już komoda zamówiona tylko uzbroić się w cierpliwość trzeba żeby do szwagra sklepu doszła, czasem fajnie mieć w rodzinie kogoś kto w meblach pracuje