W poniedziałek 6.07 o godz. 17:10- przyszedł na świat mój synek Mateusz- troche przed terminem a wychodzi na to że termin był jeszcze późniejszy niż z wyliczeń.
Ważył 2500 ale dostał 10 punktów- dopadła nas żółtaczka i wachał się cukier u maluszka dlatego były potrzebne naświetlania i krtoplówka. W sobote wróciliśmy do domku- póżniej wkleje zdjęcia