Ostatnio widziałam gdzieś przepis na drink, który nazywa się zdechły dzik...czy jakoś tak...lubię takie nazwy drinków, są takie zabawne, jak np: Wzwód Proletariusza...omg... szacun za nazwę xD
Ostatnio często spotykam się z nazwą drinka "tatanka". Oczywiście każdy znawca kina od razu skojarzy skąd ta nazwa się wzięła W "tańczącym z wilkami" tatanka to był bizon. A bizon podobny do naszego polskiego żubra jest. Drink "tatanka" to po prostu żubrówka z sokiem jabłkowym.
Ja ostatnio piłam super drinka, koleżanka zrobiła mi u siebie na imprezie:
Imbir (ugnieść w szklance)
40 ml likieru Agwa (to jakaś nowość, bardzo dobre)
40 ml Soku jabłkowego
Wymieszać w shakerze i dopełnić spritem :) pyyyycha :)
Dziewczyny a lubicie cosmopolitan?:) Ja po serialu Seks w wielkim mieście postanowiłam wypróbować tego drinka i uważam, że jest najbardziej kobiecym drinkiem jaki piłam, ma w sobie to coś, zwłaszcza pity w kieliszku do martini:)