![n :ico_szoking:](./images/smilies/xx_szoking.gif)
Jejku, juz taka koncowka a mam wrazenie ze kazda z nas coraz wieksze problemy ma.
Dziewczyny, jeszcze troszeczke!!!
Ja dzis odstawilam leki. Caly dzien mam napiety brzuch, ale to norma. Najdziwniejsze jest ulozenie mojego brzucha - strasznie mi opadl, az mam ciuchy luzne na wysokosci zeber. Mysle ze jakies dwa trzy dni i pecherz dluzej juz nie wytrzyma, wiec torba spakowana. Dzis jeszcze polecialam na ostatnie zakupy. Kupilam smoczek dla malego do szpitala i wlasciwie jestem ready. Tylko strasznie zmeczona jestem...
Nasza Hania od wczoraj spi w nowym pokoiku i o dziwo bardzo szybko dala rade sie przestawic. Dzisiaj nawet sama mnie tam zaprowadzila jak juz byla zmeczona. Pokoik jest sliczny - az sama chcialabym tam pomieszkac. Ma klimatyczne lampeczki, ladne kolory, a jej lozeczko to cudenko. Wczoraj maz polozyl sie w nim razem z nia bo byla straszna burza
![:-D](./images/smilies/002.gif)
Ide spac bo padam z nog!
Trzymajcie sie kochane i nie dajcie. I nie pijcie tyle tej kawy bo mozna kawa tez wywoluje porod!!!