No jak czasem siedzę cały dzień w domu to nic nie piszecie, a jak dziś spędziłam na dworze to się rozpisałyście
Ja jak mi przyjdzie paczka to już będę mieć wszystko, no prócz spirytu

A spakować muszę też wszystkie ubranka na cały pobyt w szpitalu bo u nas też nic nie dają. Tak więc biorę body same i skarpetki bo ciepło będzie a i tak w rożku będzie owinięte to będzie jej ciepło. Sama się zastanawiałam nad tymi śpiochami czy pajacami ale mi siostra powiedziała że w tym gruby rożku to jej za ciepło będzie, więc tylko w razie wu wezmę jedno coś z długim. A na wyjście mam fajową kieckę z body+rajstopki+bluza, i kocyk do przykrycia w razie wu. I wszystko w rozmiarze 56 bo się szykuje wcześniej, jeżeliby miała przyjść w terminie to bym się zastanawiała nad 62rozm.
Dzisiaj wogóle coś mało buszuje, dopiero teraz troszkę od wczorajszego wieczora, aż się trochę bać zaczęłam. Dobrze że teraz wkońcu dała znaki mamusi
megi5566, no to czekamy na wieści