dzisiaj robię sok porzeczkowo-wiśniowy wczoraj nazrywałam resztę z krzaczków i Hania mi pomagała więc nie mogę zmarnować jej pracy
Hania nie bardzo chce sama chodzić,ale ze mną jak gdzieś idzie i chce sama to idzie sama do końca innego wyjścia nie ma ale ogólnie to leniuszek i by w wózku tylko jeździła będzie pewnie jak mój brat,że do 3 lat mama go woziła w wózku bo nie chciał sam chodzić
ja bym wolała wozić w wózku do 4 lat niż uganiać się jak głupek po całej ulicy. Po półgodzinnym spacerze jjestem czerwona jak burak a pot leje się ze mnie strumieniami
ja mam do sklepu raptem 100 m,mieszkam na wiosce to nie mam się co bać że coś się stanie po drodze zbytnio i jak idę po mleko np to muszę brać wózek bo Hania sama nie chce iść,a wolałabym żeby sobie polatała po drodze
Hej! Wrocilam po kolejnym tygodniu w Sosnowcu Ja wózka nie uzywam, teraz zostal w Żarkach, Lenka raczej chodzi ladnie, a jak sie jej nie chce, albo jest niegrzeczna to biore ja do chusty ewentualonie siadamy zeby odpoczela Zaraz was doczytam
[ Dodano: 2009-07-31, 13:55 ]
Dziewczyny widzialam ze ogladacie lozeczka - jakbyscie widzialy jakies na materac 70x200 cm to podeslijcie. Mam 2 takie materace w Sosnowcu, chcemy za jakis czas wyremontowac ten pokoj, a ciezko znalezc takie lozko. A kupowac nowe materace tez bez sensu bo te sa dobre i bardzo wygodne.