01 sie 2009, 11:00
a mnie się wydaje, że pracując kilkanaście czy kilkadziesiąt lat w szkodliwych warunkach, łatwiej później dostać rentę niż coś zdziałać z funduszem emerytalnym
a rząd to by wiele chciał, ale coś niewiele może
wszyscy rzucili się na te fundusze jak tylko powstały, zapisywali się, agenci zacierali ręce, niejeden alkoholik dostał przez to robotę, chodząc z dumą po wsi jaka to teraz szycha z niego, nikt o nic nie pytał, tylko składał na papierku autografy,każdy pokładał w tym ogromne nadzieje,jakaż to wysoka emerytura będzie, jak to mi będzie dobrze na starość, a tymczasem klapa, ogromna klapa. Wszystko ucichło, no jedynie firmy ubezpieczeniowe prześcigają się w przekonaniach, że ich fundusz jest najlepszy. A tak naprawdę, z każdego dostanie się grosze.