Sabciu spokojnej podróży :)
Magduś

dla męża za pomysłowość :) A ja wskakuje tylko Wam wkleić fotki z mojej metamorfozy pociążowej :) - Więc dziewczyny nie martwcie sie po porodzie wagą - jak widać i cuda sie zdażają, choć do mojej sylwetki z przed ciązy jeszcze długa droga, ważne , że już większą połowę mam za sobą :)
OK obiecałam fotaski więc zaczne od początku, bo przeciez nie widzialysmy jak wyglądam, ale teraz juz to przeszlosc wiec nie bede sie wstydzić i wam wrzuce :)
To bylo na 6 tyg po porodzie

(tak fatalnie to na 100% Zadna z Was nie wyglądała

jestem najlepsza

)
to było 21 czerwca- juz lepiej, ale też wstyd na ulice wyjść :)
To jakieś 2 tyg temu, już lepiej, ale jeszcze to nie to :)
A to dziś :)
No i sam brzuszek, co prawda jeszcze daleko mu do ideału, ale to musicie mi przyznać, że zrobiłam kawał dobrej roboty zrzucając 30 kg w 2 miesiące
Mam nadzieje,że do września wróce do dawnej sylwetki bo sama waga to nie wszystko :)
