widze ze sie rozpisałyście
byłam na zakupach i załatwiłam co miałam załatwić, w drodze powrotnej wstąpiłam też do koleżanki na herbatkę, u nas duszno, słoneczko wychodzi raz na jakiś czas ale wiaterek przyjemny wieje
kupiłam też dwie gazetki i za chwilkę idę na balkon moczyc nóżki, bo trzeba je doprowadzic znów do porządku
my też przez weekend nie unikalismy seksiku, myślałam ze będzie dalej klapa, ale po tym jak oczysciliśmy atmosferę jest znów fajnie i wrócił seksik
nie zebym naszą Myszke wyganiała, niech poczeka jeszcze troszke jak jej dobrze w brzusiu, ale tak czy siak wszystko kupione, wyprane, gotowe wiec głowa spokojniejsza
