bigottka, hahaha nie labradorki tylko laborantki w przychodni. Bo byłam na glukozie i innych takich tam. Znowu mi krwi zabrały
A glukoza poprostu mniami

Ta słodycz to w sumie mnie nie zmuliła, ale żołądek stał się bardzo wrażliwy....

Więc dziś napewno mniej zjem niż wczoraj.
Dziś znów okupuję łóżko, obiadu nie robię bo mój kochany G się zaoferował, a sprzątanie zostawiam na później... Myślałam że po tej glukozie powera jakiegoś dostanę, ale nic z tego. Nawet mały ma gdzieś te słodycze hehe
Aha no i rozdaję poranną

w sumie ja nie piję ale dotrzymam Wam towarzystwa przy kubusiu
[ Dodano: 2009-08-07, 08:44 ]
Tynusz1, no to wszystko w Waszych rękach. Więc radzę się odstresować i puścić na luz. Nie wiem, może upijcie się i tak na wesoło ten tego
