hej brzuchatki
Tagar, witaj życzymy zeby Twój Samuel wrócił szybko do domku, będziesz wtedy na bieżąco i ze swoim drugim rojbrem i z nami
kawyyyy bo chyba padne na pysk... całą noc stawiał mi sie brzuch, był twardy jak kamień, myslałam ze coś sie zacznie dziać, a teraz znów nic... mała sie wierci bo jej już ciasno, chciałaby zebym cały czas leżała i jej nie gniotła
wczoraj po tym koncercie U2 u nas dziwne rzeczy sie działy nasz parking był cały zawalony autami, my postawiliśmy auto pod black red white zeby z balkonu je widzieć... wstaje w nocy bo te auta tak jeżdziły że sie korek zrobił pod moim balkonem, wychodze na balkon a koło mojej corsy stoją trzy wozy strażackie jakoś dziwnie zostało tylko moje auto na parkingu, wystraszyłam sie ze moje auto sie pali... nie wiem o co im chodziło ale stali tam jeszcze godzine i odjechali dziwnie...
wogóle co chwila coś dziwnego sie tam działo... karetki jeżdziły, helikoptery latały prawie pół nocy
ech, nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa, Przemek dostał wypłaty więcej o 600zł niż sie spodziewałam będziemy mogli więcej rzeczy popłacić na zapas tzn OC z auta