11 sie 2009, 10:40
Witam wszystkie grudnióweczki .
W ostatnim tygodniu w moim zyciu tyle sie wydarzylo ze nawet nie wiem od czego zaczac , w zeszly wtorek moj maz wyprowadzil sie po kolejnej klotni i powiedzial ze chce rozwodu , wyprowadzil sie oczywiscie do swojej mamusi (od tej pory nie nawidze tej kobiety) , zawsze lubiala sie wtracac ze swoim mezusiem , ale to miedzy mna a mezem zgrzyty . W sobote poszlam sobie do psychologa , bo wczesniej obwinialam siebie , ze moze cos ze mna jest nie tak , ale po rozmowie zmienilam calkowicie zdanie . Zadzwonilam tak jak doradzila psycholog do meza i powiedzialam ze musimy isc do psychologa , czy chcesz ze mna byc czy nie ze wzgledu na nasze dziecko , zeby chociaz ono mialo normalne zycie . Zgodzil sie na szczescie i bedziemy chodzic na terapie malzenska ,pierwsza wizyta w ta sobote , zobaczymy sie pierwszy raz od prawie dwoch tygodni co do tesciowej mojej kochanej to zadzwonila jeszcze przed wizyta gada ze mna niby milo i nagle z takim tekstem wyskakuje , " bo ja w waszym zwiaku to nigdy nie widzialam milosci " to skad nasz dzidzius sie wzial ?
Wiec ogolnie dziewczyny jestem zalamana przez pierwsze noce to spalam po dwie godziny i zaczelam palic papierosy , chociaz do tej pory dawalam sobie rade z tym nalogiem , a teraz tragedia .
Mam wielki jednak zal do meza ze piatym misiacu zostawil mnie w ciazy , nawet na taki okres (jezeli sie pogodzimy) , a tesciowej to naoczy nie chce widzie przez najblizsze kilka miesiecy , niech zajmie sie swoim domem i mezem . Sorki ze tak sie rozpisalam ale musialam sie wyzalic , chociaz robie to teraz non-stop .
Co do dzidziusia , to przez ten caly sres nie przespane noce i papierosy poszlam na dodatkowa wizyte , zeby sprawdzic czy wszystko w porzadku . Lekarz mnie uspokoil ze dzidzia jest zdrowa , serduszko dobrze bije i prawdopodobnie to dziewczyka , ale USG 4D bede miala 18 sierpnia i wtedy wszystko sprawdzimy . Ale moj maz tak czy tak to debil i mamisynek , moze psycholog mu w koncu wbije do glowy ze teraz ja i dziecko powinny byc dla niego najwazniejsze .