Hej! Sorki nie było mnie kilka dni. Znów nie dostaję ppowiadomień, nie wiem dlaczego, bo są ustawione
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za życzenia
kilolek, Wozeczek fajny ale ja bym sie chyba na podwojny nie zdecydowala, jest mniej poreczny ciezszy i duzo wiekszy. Obawiam sie ze jazda nie bedzie zbyt cieawa. A synek ma juz prawie dwa lata, takze dlugo w nim nie pojezdzi.
no niestety to jest pewnie wózek na pół roku. Ale nie mam wyjścia. Kuba ggeneralnie nie przepada za wóżkiem, woli chodzić. Ale on jak kot, chodzi własnymi ścieżkami i własciwie wyjście bez wózka równa się ganiianiu za nim, a z drugim wózkiem nie bedzie już tak lekko. Może bym sie nie zdecydowała na ten podwójny wózek gdybyśmy chociaż mieli smaochód, a tak do jakiegokolwiek sklepu czy na miasto trzeba pieszo dymac. Kuba na miasto raczej nie dojdzie, bo to 4km a jeszcze wrócic trzeba.Co prawda jeżdżą autobusy ale są strasznie zapchane przez emerytów(bo u nas po 60 r.ż jeździ się za darmo, w rezultacie całe autobusy jeżdżą za darmmo bo ten kto chce zaplacic już się nie zmieści) no i mam fatalną ulicę - taką błotnistą jjak tylko odrobine popada, a roztopy to jjuż po pprostu konie. Dorosłemu jest często trudno przejść, a dziecko na pewno nie da rady. Tzn. skąpie się po pas 2 metry za furtką.
hmmm... kręce trochę... prosto z mostu teraz będzie... moje dziecko to cholera i jak go nie przywiążę to nad niem nie zapanuję
Na pewno pojedynczy łątwiiej się prowadzi, ale ten nie jest taki ciężki. Waży 11,5 kg (sam + ten wkład - nosidełko pewnie z kg, może 1,5) a mój pierwszy wózek dla Kuby ważył 12,5
[ Dodano: 2009-08-11, 13:56 ]
Ewka_82, wszystkiego najlepszego :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:
Kasia90, czekamy na dokładną relację i fotki oczywiście
Ja teraz na chwilke sie przywitac bo zaraz musze zmykac do przedszkola, poduczyc troche opiekunke Milana i dyrektorke polskiego, bo zle sie czuja ze nie potrafia nic do Milana po polsku powiedziec.
a Milan tylko po polsku mówi?
Mi ostatnio strasznie puchną nogi i ręce. Zwykłe maści z kasztanowca nie pomagają. Tzn nie wyglądają badzo źle, ale nie mogę zginać palcy i wrażenie mam ttakie jakby mi zaraz skóra miala pęknąć. Dzisiaj dodatkowo bolą mnie wszystkie stawy