wiec chyba nie rodzi...Tweety123, a moze po kawałku ci ten czop odchodzi
jejku dziewczyny coś mam z ciśnieniem... słabo mi a do tego piszczy mi w uszach i mam zatkane
ide sie położyc na chwilę
ano chyba ze tak ale musimy wziac od niej nr telmariquita, rano pisała w radosnych ogłoszeniach
bo tak nie moze byc, zebym sie denerwowala a Ty nie przeginaj, bo to niebezpiecznejejku dziewczyny coś mam z ciśnieniem... słabo mi a do tego piszczy mi w uszach i mam zatkane
zeby tylko szybko minelo!!!!
no dobra już jestem 
nastraszyłam was?? nie bardziej niz sama siebie 
no więc co dziwne noc przespałam bardzo dobrze
rano wstałam na śniadanko przed 7.00 jak zwykle, apetyt wrócił
ale położyłam się z powrotem, bo wczoraj był jakiś ciężki dzień...
brzuch mi twardnieje dość często i czasem zaboli...zobaczymy co sie rozwinie w ciągu dnia
i chyba powoli czopek wychodzi..tzn. zauważyłam tylko więcej śluzu
oj juz sama nie wiem zaczyna mnie to denerwować
nastraszyłam was??
nie bardziej niz sama siebie no więc co dziwne noc przespałam bardzo dobrze
rano wstałam na śniadanko przed 7.00 jak zwykle, apetyt wrócił
ale położyłam się z powrotem, bo wczoraj był jakiś ciężki dzień...
brzuch mi twardnieje dość często i czasem zaboli...zobaczymy co sie rozwinie w ciągu dnia
i chyba powoli czopek wychodzi..tzn. zauważyłam tylko więcej śluzu
oj juz sama nie wiem zaczyna mnie to denerwować
już mi przeszłoa Ty nie przeginaj, bo to niebezpieczne zeby tylko szybko minelo!!!!
chyba mi sie tak zrobiło od tych moich schodów przecież wejsć na te 4 piętro to nie lada wyczyn, no i ta pogoda ciśnienie nie takie...mariquita, no jesteś
bo megi juz nam tu świrowała jakby co to pusć mi sygnał, bedziemy miały kontakt z toba jakis 506044450 a ja zabieram sie za robotę, musze zrobić Przemkowi napis na plecy do tatuażu gotykiem
[ Dodano: 2009-08-12, 10:28 ]
a przy okazji pochwale wam sie co znalazłam niedawno na moje plecki
hahahahahha 
mariquita, ja tez z samego rana pc wlaczylam bo myslalm ze to juz ah my sie denerwujemy wiec co musisz czuc ty bidulka jeszcze troche musisz poczekac naciesz sie brzusiem bo ja nie zdarzylam nawet go wyglaskac na koniec
u nas ok mlody 3 razy w nocy wstaje na cyca wygodniej mi jest gdy mam go obok siebie w lozeczku ale wstaje i klade go do swojego loza bo nie chce go przyzwyczajac ze spi ze mna
wczoraj byla bratowa Tomus zaliczyl kapiel-niesamowity byl spokojny grzeczny kochany widac ze mu sie podobalo
jedynie co to szybko mi marznie chudziutki jest wiec nie ma go co grzac a ja takich malucienkich ubranek mam malutko zaledwie 3 dlugie bodziaki 2 krotkie i 2 kaftaniki i piore to na bierzaca-nie uwierzylybyscie jaki on malutki wszysstko mu za duze
ah my sie denerwujemy wiec co musisz czuc ty bidulka jeszcze troche musisz poczekac naciesz sie brzusiem bo ja nie zdarzylam nawet go wyglaskac na koniec u nas ok mlody 3 razy w nocy wstaje na cyca wygodniej mi jest gdy mam go obok siebie w lozeczku ale wstaje i klade go do swojego loza bo nie chce go przyzwyczajac ze spi ze mna
wczoraj byla bratowa Tomus zaliczyl kapiel-niesamowity byl spokojny grzeczny kochany widac ze mu sie podobalo
jedynie co to szybko mi marznie chudziutki jest wiec nie ma go co grzac a ja takich malucienkich ubranek mam malutko zaledwie 3 dlugie bodziaki 2 krotkie i 2 kaftaniki i piore to na bierzaca-nie uwierzylybyscie jaki on malutki wszysstko mu za duze
betina, szybko urośnie zobaczysz ja tych malutkich rzeczy mam właśnie troche, poprzegladałam zeby sprawdzić i mam nawet dużo ale w rozmiarze 56, a mam dwa ubranka w rozmiarze 52 dla tyci maluszków
[ Dodano: 2009-08-12, 10:41 ]
ja tych malutkich rzeczy mam właśnie troche, poprzegladałam zeby sprawdzić i mam nawet dużo ale w rozmiarze 56, a mam dwa ubranka w rozmiarze 52 dla tyci maluszków [ Dodano: 2009-08-12, 10:41 ]
mam... teraz spokojnie moge czekać na smskamegi5566, izuś_85, ok zaraz wam puszcze strzałki
betina, no miałam nadzieję, że w nocy coś sie zacznie....ale nie...
no trudno czekamy...wczoraj momąż to tylko na mnie patrzył i nie wierzył co ja robię
a to kosmetyki dokładałam do torby a to szklanka itp.lekko w szoku był
a i tak panikuje i mówi, że nie będzie przy porodzie
może przez to mnie brzuch bardziej rozbolał
mam to gdzieś czy będzie czy nie...jak ma mi zemdleć i narobić wstydu, to niech stoi za drzwiami
no trudno czekamy...wczoraj momąż to tylko na mnie patrzył i nie wierzył co ja robię
a to kosmetyki dokładałam do torby a to szklanka itp.lekko w szoku był a i tak panikuje i mówi, że nie będzie przy porodzie
może przez to mnie brzuch bardziej rozbolał
mam to gdzieś czy będzie czy nie...jak ma mi zemdleć i narobić wstydu, to niech stoi za drzwiami
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość