melduję się
ja dziś w pracy do 18 byłam, a potem obiad i hajda z dzieciakiem na plac zabaw...kolacja, sprzątanie, kąpiel...dopiero ją położyłam...Mężo maluje nadal więc jestem zdana na siebie...
u nas ok, też męczę się jak diabli...chyba muszę więcej spacerować, ale to nie takie łatwe, bo Hania woli jednak biegać
zubelek no cieszę się, że udany weekend! a dziewczynki mają alergię? kurczę, to niedobrze w sumie tak jak chorują to zawsze razem pewnie co? to właśnie mnie najbardziej martwi, że jak mi Hania przyniesie chorobę, to drugie zaraz złapie
riterka 
czyli dziś tylko usg było? nachodzisz się trochę do tego lekarza

ale ważne, że wszystko ok!
hormiga ale boli Cię często, czy to takie chwilowe są bóle? mnie czasem zaboli jak gwałtownie wstanę, albo dużo stoję/chodzę...a tak to w sumie nie...........
ja lekarza mam za 2tyg z kawałkiem...już się nie mogę doczekać........
lecę się odmeldować jeszcze na moje majówki, buziaki!