Sorki Dziewczyny, ze nie napisalam po prysznicu ale jak padlam do wyrka to od razu zasnelam. Bole przeszly
Na dodatek chyba jakis aniolek czuwa nad moim Dzieciem, bo gdybym teraz sie nie obudzila to byloby baaardzo zle... nie zjadlam drugiego sniadania przed polozeniem sie i wlasnie spadl mi totalnie cukier. nie wiem co byloby za 20 minut, prawdopodobnie gdyby nikt nie zauwazyl, ze spie moglabym sie nie obudzic ale tak juz jest z insulina
Wlasnie wcinam dwie lyzeczki cukru, trzesac sie jak osika.
Moj A zalamany, bo juz mysla ze sie zaczelo... mbuuu. Pyta sie czy to nie wina tego prysznicu, biedak tez czeka...