


Ja wasz wątek codziennie podglądam i czasem coś naskrobie,ale jak się ostatnio tak cicho u was zrobiło to nie bylo czego pisać.Nooo za słówko trzymam![]()
![]()
Też miałam fazy na arbuza,potem mandarynki.Otatnio oscypka mi się zachciało,tylko w łodzi o takiego prawdziwego to dość trudnawo jak sie domyślacie zapewne.ja jak narazie delektuje sie arbuzem ale wczoraj mialam jazdy na ser żółty a jak bylam w polsce to jadłam ser feta
niestety jeszcze nie znam,może za jakieś 3 tyg się dowiem.geheimnis, wiesz juz jaka plec malenstwa??
No to teraz musisz dużo odpoczywać.Skąd ja to znam 1,5 miesiąca spędziłam w pozycji leżącej.Ale jak trzeba było to się leżało i już.Oby więcej sie nic już u Ciebie nie działokochana eve.ok widze ze tylko ty sie o mnie martwisz;* i dziekuje;) bylam trzy dni w szpitalu, teraz leze w domu;) moje obawy byly sluszne;( ale dzidek widocznie za mna nie nadazal;)
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość