Witam się , oczywiście w dwupaku. Rano miałam silny skurcz, myślałam, że może coś się zacznie, ale cisza. No i dobrze. Jutro z Oliwką do przedszkola a potem mogę rodzić.
Jedno mnie tylko cieszy, że pogoda się pogorszyła i mogę normalnie funkcjonować, chociaż nogi jak banie od rana. Ale od jutra ma być znowu gorąco .